"Gdy dać ludziom szansę, wybiorą wolność"

Aktualizacja:

Trwają obrady Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, w których udział bierze ponad 100 głów państw z całego świata. Sesję zdominowała sprawa rosyjskiej inwazji na Gruzję, demokratycznych przemian na świecie i wojny z terroryzmem, o której szeroko mówił prezydent USA George W. Bush.

 
Sekretarz generalny ONZ zaleca interwencję zbrojną w Mali EPA

W swoim przemówieniu Bush przede wszystkim wyraził poparcie dla niepodległości i integralności terytorialnej Gruzji. Potępił też rosyjski atak na ten kraj. - Inwazja Rosji na Gruzję była pogwałceniem tych zasad. Młode demokracje na całym świecie przyglądają się, jak odpowiadamy na ten test - powiedział prezydent.

Oświadczył też, że USA będą popierać gruzińską demokrację, która rodziła się razem z innymi przemianami na świecie - m.in. na Ukrainie, w Libanie, a także w Afganistanie i Iraku. - Podziwiamy waszą odwagę, oddajemy cześć waszemu poświęceniu, dziękujemy za wasz inspirujący przykład - powiedział, zwracając się do siedzących na sali przedstawicieli tych państw.

- Prawda jest taka, że gdziekolwiek ludziom da się szansę wyboru, wybierają wolność - dodał.

"Iran i Syria wspierają terroryzm"

 
Prezydent Iranu Ahnadineżad słucha przemówienia George'a Busha (EPA) EPA

Największą część swego wystąpienia Bush poświęcił jednak wojnie z terroryzmem, nawiązując do ataku na USA 11 września 2001 r. Przypomniał, że jest to zagrożenie globalne i w związku z tym cała społeczność międzynarodowa i wszyscy członkowie ONZ powinni współpracować w jego zwalczaniu.

Bush zaznaczył, że Syria i Iran w dalszym ciągu sponsorują organizacje terrorystyczne. Mówił także o potrzebie zapobiegania produkcji broni masowego rażenia i wzywał, aby nie dopuścić do uzbrojenia się Iranu w broń atomową. - Musimy być czujni, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie broni jądrowej - uznał amerykański prezydent. To oczywiście przytyk pod adresem Korei Północnej, która ostatnio zapowiedziała ponowne uruchomienie reaktora w Jongbion. Bush wezwał do zaostrzenia przez ONZ sankcji, nałożonych na ten kraj.

Wiadomość Europy do wszystkich krajów jest taka, że nie może zaakceptować użycia siły do rozstrzygania sporów. Nicolas Sarkozy

 
Nicolasowi Sarkozy'emu towarzyszyła Carla Bruni (EPA) EPA

"Poradzimy sobie z kryzysem"

Na koniec starał się uspokoić przedstawicieli krajów ONZ, że administracja USA wraz z Kongresem poradzi sobie z kryzysem finansowym. - Jestem pewien, że będziemy działać w wymaganym obecnie pilnym trybie - zapewnił, wyrażając przekonanie, że Kongres uchwali szybko ustawę o rządowym planie ratowania zagrożonych bankructwem banków.

Sarkozy: rozszerzmy G8

Z kolei prezydent Francji Nicolas Sarkozy uznał, że trzeba rozszerzyć G8, organizację zrzeszającą osiem najbardziej uprzemysłowionych państw świata, o Chiny, Indie, RPA, Meksyk i Brazylię.

Wezwał też do zorganizowania przed końcem roku szczytu, który miałby się zająć kryzysem na rynkach finansowych. Według Sarkozy'ego rozwiązanie tego problemu wymaga międzynarodowej współpracy.

- Zbyt długo uciekaliśmy. Musimy dać zglobalizowanemu światu instytucję, która to (sprawy finansowe - red.) ureguluje - powiedział francuski przywódca przed Zgromadzeniem Ogólnym.

W swoim przemówieniu prezydent odniósł się do niedawnego konfliktu na Kaukazie. Zaznaczył, że Rosja nie może naruszać integralności terytorialnej niepodległych państw. - Wiadomość Europy do wszystkich krajów jest taka, że nie może zaakceptować użycia siły do rozstrzygania sporów – stwierdził Sarkozy.

Na koniec swojego wystąpienia powiedział, że Francja może zastopować wniosek o ściganie za zbrodnie wojenne prezydenta Sudanu Omara al-Baszira, jeśli Chartum radykalnie zmieni swoją politykę względem ogarniętego wojną domową Darfuru.

(CZYTAJ WIĘCEJ O ŻĄDANIU MIĘDZYNARODOWEGO TRYBUAŁU KARNEGO)

Źródło: PAP, tvn24.pl