Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok skazujący byłego premiera Francji Francois Fillona. Zmniejszono karę

Źródło:
PAP

Wyrok skazujący byłego premiera Francji Francois Fillona został w poniedziałek podtrzymany przez sąd apelacyjny w Paryżu. W 2020 roku sąd pierwszej instancji skazał go na pięć lat więzienia, w tym trzy w zawieszeniu, za defraudację środków publicznych i współudział w nadużyciach finansowych oraz ukrywanie ich. Sąd apelacyjny zmniejszył tę karę do czterech lat więzienia, w tym trzech w zawieszeniu.

Sąd apelacyjny w Paryżu podtrzymał w poniedziałek wyrok skazujący byłego premiera Francji Francois Fillona za defraudację środków publicznych i współudział w nadużyciach finansowych oraz ukrywanie ich. Zmniejszył jednak zasądzoną wcześniej karę z pięciu do czterech lat więzienia, w tym trzech w zawieszeniu.

Żonie byłego premiera Penelope Fillon wymierzono karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu.

Wyrok sprzed dwóch lat

Sąd pierwszej instancji w czerwcu 2020 roku skazał byłego premiera na pięć lat więzienia, w tym trzy w zawieszeniu, a jego żonę - na trzy lata w zawieszeniu. Ukarano ich również grzywnami po 375 tysięcy euro.

Wyrok na polityka wydano za fikcyjne zatrudnienia żony oraz dwójki dzieci jako doradców parlamentarnych i nadużycia finansowe. Za winnego uznano również byłego deputowanego i bliskiego współpracownika rodziny Fillon, Marca Joulauda, który również miał zatrudniać Penelope Fillon na fikcyjnym etacie.

Śledczy stwierdzili, że nie ma dowodów na rzeczywiste świadczenie pracy przez Penelope. Afera fikcyjnych zatrudnień rodziny Fillona storpedowała jego kampanię prezydencką w 2017 roku i doprowadziła do klęski konserwatystów z partii Republikanie. Sam Fillon wycofał się z życia politycznego.

Pod koniec lutego, w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, Fillon zrezygnował z zasiadania w zarządach dwóch rosyjskich koncernów - Sibur i Zarubieżnieft.

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: PAP