Francuska policja odpowiedziała na doniesienia o "uzbrojonym mężczyźnie" przy dworcu kolejowym we francuskim Lille. W trakcie interwencji okazało się, że broń była atrapą, a bawił się nią siedmioletni chłopiec.
Francuska Policja Narodowa informowała o akcji przy dworcu w Lille (na północy kraju) przy alei Willy'ego Brandta.
Wcześniej regionalna gazeta "La Voix du Nord" podawała, że operacja policji była następstwem doniesień o "mężczyźnie uzbrojonym z automatem kałasznikowa". Teren, jak opisał dziennik, został ogrodzony około godziny 15.45. Na miejscu nie oddano żadnych strzałów.
Po godzinie 16.40 wyjaśniło się, że broń była atrapą. Opisywany mężczyzna okazał się siedmioletnim chłopcem.
Po wyjaśnieniu sytuacji policja zdecydowała o przywróceniu ruchu pociągów na dworcu.
Źródło: Reuters, La Voix du Nord
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock