Prezydent Francji Emmanuel Macron odbywa podróż po Afryce Środkowej, pierwszym punktem jest Kamerun. Francuski przywódca planuje odwiedzić także Benin i Gwineę Bissau. Celem wizyty jest ocieplenie relacji z władzami tych krajów i poprawa pozycji francuskich firm na lokalnych rynkach.
Francuskiego przywódcę na lotnisku w stolicy Kamerunu Jaunde powitał premier tego państwa Joseph Dion Ngute. To pierwsza wizyta Macrona w Afryce Środkowej. Towarzyszy mu minister spraw zagranicznych Catherine Colonna.
"Ta podróż powinna pozwolić prezydentowi na potwierdzenie swojego zaangażowania w proces odnowienia stosunków Francji z kontynentem afrykańskim na początku drugiej pięcioletniej kadencji" - przekazał Pałac Elizejski.
Rozmowy o bezpieczeństwie i rosnącej pozycji Rosji
Rozmowy z przywódcami krajów Afryki mają również dotyczyć zagrożenia ze strony dżihadystów, grupy Boko Haram oraz konfliktów na północnym i południowym zachodzie kontynentu, w tym rosnącej pozycji Rosji w regionie.
Zachodnie agencje odnotowały, że Macron dąży do ożywienia stosunków politycznych i gospodarczych z Kamerunem. Relacje między tymi krajami podupadły w ostatnich dekadach m.in. z powodu historii, ponieważ Francja władała częścią Kamerunu w czasach kolonialnych.
Francuskie firmy odpowiadają obecnie za zaledwie około 10 procent inwestycji w krajach regionu w porównaniu z 40 proc. w latach 90. XX wieku - podał dziennik "Le Figaro".
Źródło: PAP