Jak co roku w Wielki Piątek na północy Filipin pokutnicy dali się przybić do drewnianych krzyży, zgodnie z panującą tam tradycją, której nie pochwala Kościół katolicki. Zdaniem ukrzyżowanych, ten obrzęd jest świadectwem wiary, aktem pokuty lub sposobem na wybłaganie łaski u Boga.
Ten obrzęd jest w podobny sposób obchodzony w Wielki Piątek w wielu miejscowościach na północy Filipin, zwłaszcza w prowincji Pampanga.
Chłosta i ukrzyżowanie w Wielki Piątek
W miejscowości San Pedro Cutud do krzyży dało się przybić czterech mężczyzn i kobieta. Część z nich miała na głowie koronę cierniową. Pokutnikom w drodze na wzgórze, gdzie zostali ukrzyżowani, towarzyszyli mieszkańcy w ubiorach rzymskich żołnierzy.
Przed przybiciem się do krzyży kilkudziesięciu bosych pokutników wzięło udział w chłoście. 59-letni Ruben Enaje został w piątek przybity do krzyża po raz 33. Twierdzi, że w ten sposób wyraża wdzięczność za to, że przeżył upadek z dachu budynku. - Za rok już będę seniorem. Kości są trochę inne, zaczyna boleć. Przekażę tę tradycję komuś młodszemu ode mnie - powiedział agencji AP.
Jedyna kobieta, która w piątek wzięła udział w ceremonii ukrzyżowania, dała się przybić do krzyża po raz 17.
Spektakl, który przyciąga turystów
Wielkopiątkowe ukrzyżowania pierwotnie były rytuałem katolickim, nie są obecnie jednak pochwalane przez miejscowy Kościół. Z czasem zamieniły się w spektakl, który przyciąga tysiące turystów.
- Myślałem, że nie będą przybici gwoździami, ale oni naprawdę są przybici gwoździami. To niezwykłe, zobaczyć to wydarzenie na żywo - opowiadał w rozmowie z agencją Reutera niemiecki turysta Johann Tenken.
- Koniec końców, trzeba oddać szacunek ludziom, którzy robią to z powodu swojej wiary - skomentowała turystka filipińska Bianca Yao.
Wielki Piątek
Wielki Piątek w Kościele katolickim jest upamiętnieniem Męki Pańskiej i dniem najgłębszej żałoby. Wyraża ją liturgia Wielkiego Piątku, która jest pamiątką męki i śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu.
Katolicy stanowią ponad 80 proc. liczącej ok. 104 mln ludności Filipin.
Autor: rzw / Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl