Na marginesie afery, która rozpętała się w środę po aresztowaniu kilku wysokich rangą działaczy FIFA w Szwajcarii, portal BuzzFeed przyjrzał się wydatkom światowej federacji piłkarskiej oraz katarskiemu komitetowi ds. organizacji mundialu w tym kraju w 2022 roku. Jak się okazuje, obie organizacje zasiliły w przeszłości dużymi sumami m.in. fundację Billa Clintona.
Na konto fundacji byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych w latach 2009-2014 wpłynęło co najmniej 50 tys. dol. od federacji kierowanej przez Seppa Blattera i suma pomiędzy 250 tys. dol. a milionem dolarów przekazana przez organizatora mundialu w Katarze.
FIFA i Katar płaciły Fundacji Clintona
BuzzFeed przypomina, że Bill Clinton w 2010 r. lobbował na rzecz zorganizowania MŚ w 2022 r. w USA. Ta misja się nie powiodła. FIFA - ku zdumieniu świata - przyznała organizację Katarowi, pustynnemu krajowi niemającemu żadnej piłkarskiej infrastruktury i położonemu w całości na pustyni.
Clinton - po wyborze Kataru przed pięcioma laty - tłumaczył FIFA, mówiąc że „organizacja postanowiła przyznać prawo do mundialu niezaangażowanemu w terroryzm i niefanatycznemu krajowi, by wesprzeć modernizację Bliskiego Wschodu”. - Nie trywializuję, naprawdę użyli tych argumentów - dodał wtedy.
BuzzFeed przypomina, że w ostatnich latach niektórzy wyrzuceni już z federacji działacze FIFA oskarżali Katar o to, że płacił miliony dolarów łapówek członkom komitetu wykonawczego organizacji w zamian za zagwarantowanie prawa do organizacji turnieju.
Według dokumentów Fundacji Clintona, w ostatnich latach łożył na nią również sam rząd Kataru, wspierając jej konto kwotą pomiędzy jednym a pięcioma milionami dolarów.
Autor: adso//rzw / Źródło: buzzfeed.com