Cztery amerykańskie myśliwce F-15 rozpoczęły patrolowanie bułgarskiej przestrzeni powietrznej. To początek misji Air Policing na południowej flance NATO. Na razie Amerykanie będą tam tylko na tydzień i głównie w celu treningu.
O rozpoczęciu operacji poinformowało naczelne dowództwo sił NATO w Europie z siedzibą w Mons w Belgii. Amerykanie będą odpowiadać za bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej Bułgarii wraz z jej lotnikami.
Amerykanie na Bałkanach
Jest to pierwszy przypadek podjęcia przez Sojusz takiej misji w Bułgarii, która realizowała dotąd ochronę swojej przestrzeni powietrznej wyłącznie własnymi siłami. Ze względu na zaawansowany wiek i niską gotowość bojową bułgarskich myśliwców oraz rosnącą aktywność Rosji nad Morzem Czarnym, Sofia uznała jednak za konieczne zwrócić się o pomoc do NATO. Do Bułgarii przybyły cztery samoloty F-15C Eagle 194. Ekspedycyjnego Dywizjonu Myśliwskiego Gwardii Narodowej stanu Kalifornia. Oddział ten odbywa obecnie półroczną służbę w Europie w ramach operacji Atlantic Resolve, mającej na celu wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Decyzję o dopuszczeniu maszyn NATO do obrony przestrzeni powietrznej Bułgarii jej rząd podjął pod koniec sierpnia. Minister obrony Nikołaj Nenczew zadeklarował wówczas, że strona amerykańska poniesie wszystkie koszty swego udziału.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: USAF