Expose: Z Iraku wychodzimy w 2008 r.

 
Zapowiedź premiera o wycofaniu wojsk z Iraku zagranicznie agencje potraktowały jak pilną informację.TVN24

Wycofamy nasze wojska z Iraku w przekonaniu, że wykonaliśmy nasze zobowiązania wobec Stanów Zjednoczonych z nawiązką - powiedział wygłaszając expose premier Donald Tusk. I dodał: - Społeczeństwo i żołnierze czekali na tę decyzję.

W części expose poświęconej polityce zagranicznej najbardziej konkretnie zabrzmiała zapowiedź wycofania polskich wojsk z Iraku. Premier powiedział, że nastąpi to w 2008 r. - Podjęliśmy tę decyzję, wiedząc jak ważna jest ona dla naszego społeczeństwa i żołnierzy. Przeprowadzimy operację wycofania naszych wojsk z Iraku w przekonaniu, że nasze zobowiązania wobec USA wykonaliśmy z nawiązką. Ostateczne terminy będziemy konsultować z naszymi sojusznikami – podkreślił premier.

Przeprowadzimy operację wycofania naszych wojsk z Iraku w przekonaniu, że nasze zobowiązania wobec USA wykonaliśmy z nawiązką TUSK o Iraku

Zostajemy w Afganistanie i Czadzie

Mimo, że szef rządu zapowiedział wycofanie wojsk z Iraku, Polska – jak podkreślił w expose - nie będzie zmniejszała swojego kontyngentu w Afganistanie. – Udział Polski w misji w Afganistanie stanowi o naszej wiarygodności w NATO. Sojusz jest głównym filarem i gwarantem naszego bezpieczeństwa – przekonywał Tusk. - To także tworzenie zapory przeciwko rozprzestrzenianiu się narkotyków – ocenił. I dodał: - Honorujemy też wysłanie 350 żołnierzy do Czadu. Ta misja będzie miała charakter humanitarny. Zamierzamy przyczynić się do jej sukcesu i przynieść ulgę uchodźcom z Darfuru. Chcemy okazać UE i NATO nasze zaangażowanie w misjach stabilizacyjnych – podkreślił premier.

Nie podpiszemy Karty Praw Podstawowych

Szef rządu po raz pierwszy oficjalnie i dość konkretnie odniósł się do wzbudzającej duże kontrowersje Karty Praw Podstawowych, dołączonej do traktatu reformującego UE, który ma być podpisany 13 grudnia w Lizbonie. Karta zawiera prawa osobiste, socjalne i związkowe. Kościół i PiS uważają, że może się ona stać zagrożeniem dla tradycyjnych wartości.

Chcę, żeby stało się już tradycją iż, odrzucamy rutynę dyplomatycznego języka i wykładamy wszystko „kawa na ławę”. Tusk o dyplomacji

I podkreślił: - Moje konsultacje z przywódcami innych krajów, dyplomatami i europdeputowanymi potwierdzają, że unijni partnerzy rozumieją nasze stanowisko. Jak dodał, to co mówi o unijnym traktacie to „odpowiedzialność za polską strategię dyplomatyczną i chęć współpracy z głównymi jej wykonawcami w kraju. - Potrafimy ważne sprawy w UE rozwiązywać bezkonfliktowo – podkreślił.

O roli Polski w UE mówił: - Nasz kraj powinien być ważnym członkiem Unii Europejskiej, nie będziemy kopciuszkiem w UE, będziemy kluczowym aktorem Wspólnoty i na świecie. Polsce zależy na tym aby bezpieczeństwo energetyczne opierało się na solidarności UE.

Szczególną uwagę położymy na relację z Rosją, Ukrainą i Białorusią Tusk o wschodzie

Tusk przypomniał, że tradycyjnymi przyjaciółmi Polski w Unii są: Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania. A ważnymi partnerami w zakresie gospodarki to państwa grupy Wyszehradzkiej i kraje Morza Bałtyckiego.

- Szczególną uwagę położymy na relację z Rosją, Ukrainą i Białorusią.

Mamy swoje zdanie na temat tego, co dzieje się w Rosji, ale chcemy dialogu z Rosją, taką jaką ona jest. Brak dobrych relacji psuje reputację obu krajów na arenie międzynarodowej – powiedział Tusk, a na sali rozległy się oklaski. - Będziemy wspierać proeuropejskie aspiracje Ukrainy. I przekonywać Białoruś do działań demokratycznych.

Decyzja o tarczy po konsultacjach

Dobitnie podkreślał, Polska pozostanie mocnym ogniwem sojuszu północnoatlantyckiego. Zapowiedział, że dalsze negocjacje w sprawie umieszczenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej jego rząd będzie gotowy podjąć po rundzie negocjacji w NATO i z niektórymi naszymi sąsiadami.

Mój rząd jest świadomy wagi politycznej i militarnej, jaką przedstawia inicjatywa obrony przeciwrakietowej. Tusk o tarczy

Liczę na prezydenta Kaczyńskiego

Tusk podkreślił, że w polityce zagranicznej potrzebny jest w naszym kraju dialog ponad podziałami. - Apeluję do opozycji o wspólne działanie i szukanie konsensusu. Niech polityka zagraniczna nie będzie ona zakładaniem wąskich partyjnych interesów.

Chcę przywrócić konsultację rządu ze wszystkimi ugrupowaniami. Tak, proszę państwa – tu premier zwrócił się do PiS i LiD - ważne dla Polski sprawy będziemy konsultować z opozycją.

I podkreślił: - Liczę, że sojusznikiem w polityce zagranicznej będzie prezydent Lech Kaczyński. Możemy się spierać w kraju, ale na miłość Boga, w imię interesów Polski, bądźmy solidarni i współpracujmy na arenie międzynarodowej.

Liczę, że sojusznikiem w polityce zagranicznej będzie prezydent Lech Kaczyński. Możemy się spierać w kraju, ale na miłość Boga, w imię interesów Polski, bądźmy solidarni i współpracujmy na arenie międzynarodowej. Tusk o współpracy z prezydentem

Zawodowa armia

Tusk przypomniał, że jego rząd opowiada się za armią zawodową. – Będziemy stopniowo ograniczać pobór. W 2009 r. zmniejszymy go, tak by za rok armia była już w pełni zawodowa. Nie ma w tej sprawie różnicy zdań między rządem, a opozycją – tylko zawodowa armia da nam bezpieczeństwo. Liczę, że razem z prezydentem uda się to osiągnąć.

mac

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24