Dżihad grozi po niemiecku

 
Nagranie po niemiecku to nowośćArchiwum TVN

Wśród nagrań wideo z groźbami terrorystów to prawdziwy rarytas - tureccy dzihadyści grożą atakami na wojska koalicji w Afganistanie po niemiecku.

W 26-minutowym nagraniu przypisywanym Islamskiej Unii Dżihadu, mającej powiązania z Al-Kaidą, sześciu zamaskowanych mężczyzn mówiących po niemiecku - ale również po rosyjsku, turecku, uzbecku i w urdu - wzywa muzułmanów do walki w Afganistanie i wspieraniuPalestyńczyków w Strefie Gazy.

Mężczyzna mówiący po niemiecku oświadczył, że "świat patrzył, jak masakruje się muzułmanów w Strefie Gazy". Wymienił też kanclerz Merkel - Gdzie są USA? Gdzie jest pani Merkel i jej gabinet? - pytał.

Berlin szykuje się nowe zagrożenia

Mężczyźni w nagraniu nie grozili konkretnie Niemcom, ale obiecali, że "mają kilka niespodzianek w tym roku dla sił okupacyjnych".

Berlin już zareagował. Rzecznik niemieckiego MSW Stefan Paris powiedział, że nagrania pokazujące osoby niemieckojęzyczne wskazują na zmianę w charakterze zagrożenia dla Niemiec. - Według szacunków naszego wywiadu oświadczenia wideo są częścią nowej jakości w zagrożeniach stojących przed Niemcami - oświadczył Paris.

Nie pierwsze nagranie

Przedstawiciel amerykańskiej grupy monitorującej działalność bojowników islamskich w internecie IntelCenter, Ben Venzke przyznał, że nagrania po niemiecku zaczęły się pojawiać od jakiegoś czasu. - Podnosi to liczbę osób niemieckojęzycznych do najwyższego poziomu wśród osób z Zachodu pojawiających się w nagraniach dżihadystów - uważa Venzke.

W Afganistanie w ramach natowskiej misji ISAF służy 4,5 tys. niemieckich żołnierzy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN