Holandia wyrzuca dziesięciu rosyjskich dyplomatów. "My tu rządzimy, nie oni"

Źródło:
PAP
Holandia wyrzuca dziesięciu rosyjskich dyplomatów
Holandia wyrzuca dziesięciu rosyjskich dyplomatów TVN24
wideo 2/2
Holandia wyrzuca dziesięciu rosyjskich dyplomatów TVN24

Rosja nie zaprzestaje wysyłania szpiegów, którzy działają pod przykrywką dyplomatyczną - przekazał w sobotę holenderski minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra, informując, że dziesięciu dyplomatów z Rosji otrzymało dwa tygodnie na opuszczenie Holandii. Minister przekazał tę informację po powrocie z Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

- My tu rządzimy, a nie oni – oświadczył Wopke Hoekstra na spotkaniu z dziennikarzami, zorganizowanym na lotnisku w Amsterdamie. Minister, informując o wydaleniu 10 rosyjskich dyplomatów z Holandii, przekazał też, że od wtorku Rosja musi zamknąć swoje biuro handlowe w Amsterdamie, a Haga od poniedziałku zamyka swój konsulat generalny w Petersburgu. Ta ostatnia decyzja jest - jak tłumaczył - związana z faktem, iż Rosja odmawia wydania wiz nowym holenderskim dyplomatom.

Ambasador Holandii zostaje w Rosji

Hoekstra podkreślił, że zamknięcie konsulatu jest tymczasowe. Poinformował jednocześnie, iż holenderski ambasador w Moskwie pozostanie na swoim stanowisku. - Ważne jest, aby ambasady były otwarte jako kanał komunikacji, szczególnie teraz, gdy stosunki z Rosją są trudniejsze niż kiedykolwiek - oznajmił szef MSZ i dodał, że normalne relacje między oboma krajami już dawno minęły.

W marcu ubiegłego roku Holandia wydaliła 17 rosyjskich dyplomatów. Według tamtejszych służb wywiadowczych w rzeczywistości byli oni szpiegami GRU i SWR, czyli wywiadu wojskowego i cywilnego. W odpowiedzi strona rosyjska nakazała opuszczenie Rosji 15 holenderskim członkom korpusu dyplomatycznego.

Znaczne pogorszenie stosunków

Stosunki między Holandią i Rosją uległy znacznemu pogorszeniu w ciągu ostatnich tygodni. Na początku lutego bieżącego roku do ministerstwa spraw zagranicznych Holandii wezwano rosyjskiego ambasadora w Hadze z powodu ujawnionej roli Putina w przekazaniu broni separatystom w Doniecku, której w 2014 r. użyto do zastrzelenia nad wschodnią Ukrainą Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych (nr lotu MH17).

W piątek ambasador Holandii w Rosji został wezwany do MSZ w Moskwie. Służby prasowe rosyjskiego resortu spraw zagranicznych przekazały w oświadczeniu, iż "domagają się zakończenia obsesyjnych prób władz holenderskich, aby bezpodstawnie obarczać Federację Rosyjską odpowiedzialnością za katastrofę lotu MH17".

Międzynarodowy zespół śledczy (Joint Investigation Team - JIT) ustalił, że istnieją "mocne przesłanki", iż Putin podjął decyzję o przekazaniu separatystom w Ukrainie broni, wykorzystanej do zestrzelenia maszyny Malaysia Airlines.

Autorka/Autor:

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ANP

Tagi:
Raporty: