Prezydent Rosji Władimir Putin podczas spotkania w środę z Johnem Boltonem, doradcą prezydenta USA Donalda Trumpa, wyraził nadzieję, że jego wizyta w Moskwie pomoże w podjęciu kroków prowadzących do "odnowienia pełnoformatowych stosunków" między Rosją a USA.
Rosyjski prezydent zauważył na początku spotkania, że stosunki między Moskwą i Waszyngtonem "są w nie najlepszej formie". Ocenił, że jest to "w znacznym stopniu" spowodowane "zaciętą wewnętrzną walką polityczną w samych Stanach Zjednoczonych".
Nadzieje na poprawę relacji
John Bolton, który od marca jest doradcą prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego, wyraził nadzieję na przedyskutowanie z Władimirem Putinem "możliwości poprawy współpracy między Rosją i USA w kwestiach, w których panuje między nimi pewna zgoda".
- Nawet wcześniej, gdy istniały między nami poważne rozbieżności, nasi przywódcy i doradcy spotykali się i było to znaczącą gwarancją zapewnienia stabilności międzynarodowej - zauważył Bolton.
Rosja nie chce konfrontacji
Putin na spotkaniu z doradcą Trumpa zapewnił, że strona rosyjska "nigdy nie dążyła do konfrontacji". Zaproponował, by omówić kroki, jakie mogłaby podjąć każda ze stron "w celu odnowienia pełnoformatowych stosunków w oparciu o równość i poszanowanie wzajemnych interesów".
Komentatorzy w Rosji wiążą wizytę Boltona z przygotowaniami do bezpośredniego spotkania Trumpa i Putina. Oceniają przy tym ostrożnie szanse na kompromis w sprawach, w których Moskwę i Waszyngton dzielą największe rozbieżności, jak konflikty na Ukrainie i w Syrii.
Spotkanie z Ławrowem
Przed rozmowami na Kremlu Bolton spotkał się w środę z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. "Nastąpiła wymiana poglądów na aktualne problemy międzynarodowe, w tym na sytuację w Syrii i na Ukrainie" - podało MSZ Rosji w komunikacie po spotkaniu, które było zamknięte dla prasy. Na około dwugodzinnym spotkaniu przedstawiciele Rosji i USA "dużo uwagi poświęcili tematyce stosunków dwustronnych" - głosi oświadczenie.
Bolton spotkał się także w Moskwie z wiceszefem rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Jurijem Awierjanowem. Jak poinformowała po rozmowach strona rosyjska, ich tematem były "perspektywy współpracy Rosji i USA na szczeblu rad bezpieczeństwa obu krajów".
Szczyt o "ogromnym znaczeniu dla świata"
Przed przylotem doradcy prezydenta USA do Moskwy zapowiadano, że spotka się on także z Jurijem Uszakowem, doradcą Putina do spraw polityki zagranicznej, by omówić szczegóły planowanego spotkania Putina z Trumpem.
Urszakow powiadomił w środę, że datę i miejsce spotkania prezydentów Rosji i USA Waszyngton i Moskwa ogłoszą w czwartek. Jak dodał, na przygotowanie spotkania potrzeba kilku tygodni. Zapowiedział, że spotkanie odbędzie się w dogodnym dla obu stron państwie trzecim. Jego zdaniem szczyt będzie miał "ogromne znaczenie" dla świata.
Do ewentualnego spotkania prezydentów Putina i Donalda Trumpa może dojść w połowie lipca.
Autor: momo//now//kwoj / Źródło: PAP