KAWA NA ŁAWĘ

Gest Nawrockiego "był finałem całego szeregu dziwnych zachowań"

Karol Nawrocki
Gest Nawrockiego podczas debaty. Bogucki: poddajmy się badaniom
Źródło: TVN24
Albo jest głęboko uzależniony, albo nie okazuje szacunku swoim wyborcom - stwierdziła w "Kawie na ławę" w TVN24 europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), nawiązując do gestu Karola Nawrockiego podczas piątkowej debaty. Jak się okazało później, użył on wtedy woreczka nikotynowego.
Kluczowe fakty:
  • Podczas piątkowej debaty Karol Nawrocki wykonał gest, który wzbudził zainteresowanie opinii publicznej - kandydat PiS sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał.
  • Jak później wyjaśniał w RMF FM, użył wtedy woreczka nikotynowego.
  • W "Kawie na ławę" w TVN24 politycy komentowali zachowanie Nawrockiego. - Poddajmy się badaniom - sugerował poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Podczas piątkowej debaty Karol Nawrocki sięgnął jedną dłonią w kierunku twarzy, a drugą się zasłaniał. Po debacie przekonywał, że "brał gumę", ale niedługo później szef jego sztabu Paweł Szefernaker przyznał, że w rzeczywistości był to snus - używka zawierająca uzależniającą i szkodliwą dla zdrowia nikotynę. Snusy to produkty, które umieszcza się pod górną wargą, gdzie nikotyna i inne substancje chemiczne wchłaniają się przez błony śluzowe.

Bogucki: poddajmy się badaniom

W niedzielę w "Kawie na ławę" w TVN24 poseł PiS Zbigniew Bogucki komentował sprawę woreczka nikotynowego, którego użył Nawrocki w trakcie debaty. - Grajmy w otwarte karty. Karol Nawrocki mówi: Jesteśmy dzisiaj razem w Warszawie. Trzaskowski na waszym marszu (...). Są laboratoria, są lekarze. Poddajmy się badaniom - powiedział.

Dodał, że "nikotyna w Polsce nie jest substancją niedozwoloną, ale marihuana już tak". Przypomniał również słowa Rafała Trzaskowskiego, który podczas sobotniej rozmowy ze Sławomirem Mentzenem na kanale YouTube polityka Konfederacji, przyznał, że "jako dzieciak z ziołem miał do czynienia".

- Nie wiem, czy miał do czynienia, czy ma do czynienia. Ja bym chętnie się dowiedział, wybierając prezydenta Rzeczypospolitej, czy ten prezydent jest czysty. A Trzaskowski, jak diabeł święconej wody, boi się badania - stwierdził.

Wipler: od dawna rozpuszczane są plotki i insynuacje

Głos w tej sprawie zabrał poseł Konfederacji Przemysław Wipler, który stwierdził, że "od dawna rozpuszczane są plotki i insynuacje, że Rafał Trzaskowski bierze narkotyki".

Według niego ten ruch miał na celu "sprowokować drugiego kandydata do tego, żeby obaj zrobili sobie badania". - Zakładam, że o to chodziło w tym konkretnym punkcie i żeby rozpuścić, pogłębić tego rodzaju (plotki - red.) - dodał.

Wipler: od dawna rozpuszczane są plotki i insynuacje, że Rafał Trzaskowski bierze narkotyki
Źródło: TVN24

Gasiuk-Pihowicz: to był finał całego szeregu dziwnych zachowań

Europosłanka PO Kamila Gasiuk-Pihowicz ocenił natomiast, że "to co zobaczyliśmy podczas debaty, było naprawdę bardzo niepokojące". - To był finał całego szeregu dziwnych zachowań, bo od samego początku było widać, że pan Nawrocki nad sobą nie panuje. On znikał pod stołem kilkukrotnie, przestępował z nogi na nogę. Widać było, że błądził wzrokiem i nie nawiązywał kontaktu wzrokowego - wymieniała.

- Trzeba sobie zdać w tym momencie sprawę, że mieliśmy do czynienia bardzo poważną debatą prezydencką, która trwała raptem dwie godziny. Czy my sobie wyobrażamy, że ten człowiek miałby odpowiadać przy tak głębokim uzależnieniu? Bo albo jest głęboko uzależniony, albo nie okazuje szacunku swoim wyborcom - kontynuowała.

Jak dodała Gasiuk-Pihowicz, "jeszcze nigdy w żadnej debacie w Polsce, w żadnej debacie światowej prezydenckiej nie zdarzyło się, żeby kandydat na urząd prezydenta kładł sobie nikotynę na dziąsło".

Gasiuk-Pihowicz: to był finał całego szeregu dziwnych zachowań
Źródło: TVN24

Pasławska: Nawrocki to jest po prostu cienias

- Takiego twardziela robicie z Nawrockiego, a to jest po prostu cienias. Nie jest w stanie wytrzymać 15 minut czy godziny bez dopalaczy - stwierdziła Urszula Pasławska (PSL, Trzecia Droga).

Wtedy też przerwał jej Bogucki, który powiedział do posłanki: - Teraz wie pani, że pani manipuluje. To nie jest żaden dopalacz. To nie jest substancja zabroniona.

Apelował następnie o wykonanie badań przez obu kandydatów. - Czy taka osoba, która się tak zachowuje, która musi dopalać swoją koncentrację, ma w przyszłości powoływać sędziów, nominować generałów, przyjmować głowy państwa? Przecież to jest kompromitacja - odpowiedziała.

Pasławska: takiego twardziela robicie z Nawrockiego, a to jest po prostu cienias
Źródło: TVN24

Trela: to jest naprawdę żenujące

Następnie głos zabrał poseł Lewicy Tomasz Trela. - Prezydent kraju, który powinien emanować zdrowym trybem życia, mówić, namawiać do tego, żeby odrzucać używki - sam te używki na oczach milionów Polek i Polaków bierze i zażywa. To jest naprawdę żenujące - stwierdził.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: