Po raz pierwszy w materiale genetycznym komarów żyjących na terenie Wielkiej Brytanii wykryto Wirusa Zachodniego Nilu (WNV), o czym poinformowała w tym tygodniu UK Health Security Agency.
Wirus Zachodniego Nilu (ang. West Nile Virus, w skrócie WNV) pojawił się u komarów zebranych na mokradłach przy rzece Idle w pobliżu Gamston w hrabstwie Nottinghamshire. Naukowcy przypuszczają, że mógł przybyć na zaatakowanym ptaku.
Coraz większy zasięg
Zakażonymi komarami były doskwiery pastwiskowe (Aedes vexans). Gatunek ten żyje niemalże na całym świecie. Jeżeli chodzi o patogen, to występuje on w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Północnej i Australii, a także na południu Europy. Jego zasięg geograficzny rozszerzył się w ostatnich latach w kierunku północnym, ponieważ gorące lata stały się tam częstsze.
- Wykrycie Wirusa Zachodniego Nilu w Wielkiej Brytanii jest częścią zmieniającego się krajobrazu, w którym w wyniku zmian klimatycznych choroby przenoszone przez komary rozprzestrzeniają się na nowe obszary - podkreślił cytowany przez "Guardiana" Arran Folly z UKHSA, badacz który przeprowadzał testy na komarach.
Wtórował mu Paul Hunter, profesor medycyny na Uniwersytecie Wschodniej Anglii:
- [...] W miarę jak lata będą stawały się cieplejsze i dłuższe, północna granica występowania Wirusa Zachodniego Nilu przesunie się na północ i prawdopodobnie zaczniemy obserwować endemiczne infekcje, początkowo na południu kraju.
Przy 30 stopniach Celsjusza proces replikacji WNV trwa od dwóch do trzech tygodni, a to oznacza, że ma on szansę na osadzenie się w populacji komarów.
Czy ludzie są zagrożeni?
Wirus na ogół atakuje ptaki, ale w rzadkich przypadkach może zostać przeniesiony na ludzi lub konie. Większość infekcji u ludzi przebiega bezobjawowo. Jedna na pięć osób przechodzi WNV, czując jakby chorowała na grypę, a tylko niewielki procent zapada na ciężkie choroby neurologiczne.
UKHSA oceniła ryzyko związane z wystąpieniem wirusa na terenie Wielkiej Brytanii jako "bardzo niskie" i stwierdziła, że nie ma dowodów ani na przenoszenie wirusa na ludzi, ani na to, że stał się on endemiczny w tym regionie. Biorąc jednak pod uwagę odkrycie, pracownikom ochrony zdrowia zalecono, aby pacjentom z zapaleniem mózgu o nieznanej przyczynie zlecać odpowiednie testy.
Źródło: Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock