- Pewnie zauważyliście, że nie chcą już robić dostaw drogą morską, więc zaczniemy ich zatrzymywać także na lądzie. Na lądzie jest łatwiej, to się zacznie już wkrótce - zapowiedział Trump w wirtualnej rozmowie z żołnierzami.
Stany Zjednoczone regularnie przeprowadzają ataki na łodzie przemytników, które transportują narkotyki z Wenezueli. Łącznie od początku września w 21 przeprowadzonych atakach na łodzie zginęły co najmniej 83 osoby.
USA zwiększają obecność w pobliżu Wenezueli
Od sierpnia tego roku Morze Karaibskie i wschodnia część Pacyfiku przemieniły się w rejon ekspansji wojskowej Stanów Zjednoczonych, które wysłały na te wody niszczyciele uzbrojone w pociski sterowane, okręty podwodne z napędem atomowym, samoloty F-35, śmigłowce, amfibie, drony oraz statki z oddziałami wojska. Od sierpnia do października liczba okrętów wojennych i amfibii oraz lotniskowców pod banderą USA uległa niemal podwojeniu. W tym samym czasie w Portoryko wylądowało 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy piechoty morskiej.
Wszystkie te siły, według komunikatów Waszyngtonu, mają służyć do walki z przemytnikami narkotyków. Administracja Trumpa wskazuje też na rolę wenezuelskiego przywódcy Nicolasa Maduro w dostarczaniu narkotyków do USA. Maduro zaprzecza, jakoby miał jakiekolwiek powiązania z nielegalnym handlem.
Autorka/Autor: ads
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/RON SACHS