Donald Trump uzależnił przebieg handlowych negocjacji od pokojowego rozwiązania konfliktu z ruchem prodemokratycznym w Hongkongu. Oświadczył na Twitterze, że Chiny przed podpisaniem z USA umowy, powinny przede wszystkim "humanitarnie" potraktować Hongkong.
"Oczywiście, że Chiny chcą zawrzeć z nami umowę. Ale niech najpierw zaczną po ludzku współpracować z Hongkongiem!" – napisał Donald Trump na Twitterze.
"Bez wątpliwości, jeśli prezydent Xi Jinping chciałby szybko i humanitarnie rozwiązać problem Hongkongu, jest w stanie to zrobić. Znam go bardzo dobrze i wiem, że jest to wielki lider, który szanuje swoje społeczeństwo" – dodał.
Trump zasugerował także możliwość spotkania z chińskim prezydentem.
Wcześniej w środę Departament Stanu USA wyraził "głębokie zaniepokojenie" ruchami chińskich sił paramilitarnych wzdłuż granicy z Hongkongiem. Agencja Reuters podkreśla, że oświadczenie to pojawiło się po tym, jak amerykańscy kongresmeni, zarówno z partii demokratycznej, jak i republikańskiej, wezwali Trumpa do ostrzejszej postawy wobec Chin w związku z sytuacją w Hongkongu.
Według Reutersa Trump został skrytykowany przez Kongres za to, że nie zajął bardziej zdecydowanego stanowiska w sprawie wydarzeń w Hongkongu.
Protesty antyrządowe w Hongkongu
Antyrządowe protesty, które od 10 tygodni regularnie przeradzają się w starcia z policją, pogrążyły Hongkong w największym kryzysie politycznym od jego przyłączenia do CHRL w 1997 roku.
Protestujący domagają się wycofania projektu nowelizacji prawa ekstradycyjnego, uwolnienia osób zatrzymanych w związku z demonstracjami, śledztwa w sprawie działań policji oraz powszechnych wyborów władz regionu. Szefowa administracji Hongkongu Carrie Lam wykluczyła ustępstwa.
Autor: asty//plw / Źródło: PAP