Irackie siły przejęły w czwartek kontrolę nad wschodnimi obrzeżami miasta Mosul i obecnie znajdują się na wjeździe do dzielnicy Al-Karama, gdzie starli się z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego (IS).
Rzecznik jednostek antyterrorystycznych Sabah al-Numani powiedział agencji EFE, że iraccy żołnierze obecnie oczyszczają zajęte przez nich obszary z ładunków wybuchowych, których dotychczas usunięto ok. 70. Gdy pozostawione przez IS ładunki zostanę zneutralizowane, siły irackie mają dokonać przegrupowania w celu przeprowadzenia ataku na dzielnicę Al-Karama. Z kolei przedstawiciel szyickiej milicji walczącej z dżihadystami Hadi al-Amiri oznajmił, że bojownicy chcą odciąć wykorzystywaną przez islamistów do przewozu zaopatrzenia zachodnią drogę prowadzącą do Mosulu. Amiri jest liderem organizacji Badr, największej milicji wchodzącej w skład szyickiej koalicji Ludowe Siły Mobilizacyjne. Oświadczył on, że droga ta, między miastem Tal Afar a dzielnicą Mosulu, Muhalabija, jest traktowana priorytetowo, ponieważ jest wykorzystywana przez dżihadystów od kiedy zajęli Mosul dwa lata temu. - Odcięcie tej drogi oznacza całkowite odcięcie ich szlaków zaopatrzenia i otoczenie ich - wskazał. Tal Afar leży ok. 55 km na zachód od Mosulu, na trasie prowadzącej do kontrolowanych przez Państwo Islamskie regionów w sąsiedniej Syrii.
Szturm na Mosul
Od 17 października irackie siły bezpieczeństwa i kurdyjscy bojownicy (Peszmergowie) prowadzą ofensywę na Mosul, będący ostatnim bastionem IS w Iraku. Z powietrza wspiera ich koalicja pod dowództwem USA. W sobotę do walk o miasto włączyły się proirańskie szyickie milicje w Iraku, mające na celu odcięcie drogi między Mosulem a Ar-Rakką - głównym bastionem IS w Syrii. Ludność miasta szacowana jest na ok. 1,5 mln osób. Według różnych źródeł przebywa tam 3-8 tys. bojowników IS.
Autor: kło\mtom / Źródło: PAP