W Pakistanie został stracony Shafqat Hussain, skazany za zabójstwo dziecka w 2004 roku. Egzekucja wywołała międzynarodowy sprzeciw, gdy adwokaci skazanego podali, że został aresztowany, kiedy był nieletni, a przyznanie się do winy wymuszono torturami.
Ze względu na kontrowersje egzekucję w tym roku przekładano już cztery razy. Reprezentująca Hussaina organizacja zapewniająca pomoc prawną Justice Project Pakistan poinformowała w oświadczeniu, że apele o ułaskawienie płynęły zarówno z zagranicy, jak i z kraju.
Pakistańskie prawo nie zezwala na stracenie osób aresztowanych jako nieletnie, ale według prokuratury Hussain w chwili zatrzymania był dorosły i pracował jako stróż. Według adwokatów, którzy powołują się na dokumentację szkolną, w 2004 roku miał on 17 lat, a do zabicia dziecka przyznał się po torturach.
Rodzina straconego twierdzi wręcz, że w chwili aresztowania miał on 14 lat; według adwokatów rodzina nie ma dokumentów poświadczających datę urodzenia Hussaina.
Kara śmierci w Pakistanie
Od grudnia 2014 roku w Pakistanie powieszono niemal 200 ludzi. Tylko Iran i Chiny przeprowadziły więcej egzekucji - szacuje organizacja praw człowieka Amnesty International.
Pakistańskie władze pod koniec ubiegłego roku częściowo zniosły moratorium na wykonywanie kary śmierci, zezwalając przede wszystkim na egzekucje skazanych na śmierć za terroryzm. Doszło do tego po ataku talibów na szkołę w Peszawarze, gdzie zginęło ponad 150 osób, głównie dzieci.
Autor: kło\mtom / Źródło: PAP