"Diaboliczna propozycja Rosji". Niszczenie gazów zajmie ponad 10 lat


Zidentyfikowanie i zniszczenie rezerw broni chemicznej w Syrii będzie trwało co najmniej 10 lat - stwierdził ekspert francuskiego think thanku Olivier Lepick w rozmowie z "Le Figaro". Jego zdaniem cała operacja będzie wymagała wielkich nakładów finansowych.

Olivier Lepick w rozmowie z francuską gazetą stwierdził, że rosyjski plan objęcia kontrolą, a następnie zniszczenia broni chemicznej w Syrii "jest propozycją zręczną, a nawet diaboliczną, ponieważ zachowuje pozory dobrej woli".

- Laikom wydawać się może, że jej implementacja może być łatwa i szybka. Tymczasem wcielenie jej w życie w warunkach wojny domowej będzie długotrwałe, kosztowne i niezmiernie trudne - mówi w wywiadzie dla "Le Figaro" ekspert Fundacji Badań Strategicznych (Fondation pour la recherche strategique), zajmującej się analizami militarnymi i strategicznymi.

Kolosalne koszty

Oczywiście jest to technicznie wykonalne, ale koszty stawiania obiektów przemysłowych, w których likwidowana będzie broń, będą kolosalne. Budowa specjalnych fabryk, w których gazy bojowe niszczy się poprzez spalanie lub procesy chemiczne, zajmie wiele czasu. Trzeba stworzyć całe struktury przemysłowe, aby procesy te nie były niebezpieczne dla ludzi i otoczenia - wyjaśniał Lepick. Przypomina też, że w USA i Rosji niszczenie rezerw broni chemicznej rozpoczęto w latach 90. i proces ten nie jest zakończony. Syria ma jeden z największych arsenałów broni chemicznej na świecie. Jedyną instytucją, która ma właściwe doświadczenie i kompetencje, by nadzorować niszczenie gazów bojowych, jest Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW). Eksperci tej instytucji pilnują wdrażania zapisów Konwencji o Zakazie Broni Chemicznej od jej przyjęcia w 1993 roku. Zespoły OPCW muszą mieć jednak zagwarantowany dostęp do miejsc produkcji i przechowywania gazów bojowych. Muszą też mieć gwarancje bezpieczeństwa.

- W kraju, w którym toczy się wojna domowa na pełną skalę, będzie to trudne - podusmował ekspert.

Amerykańsko-rosyjski kompromis

Sekretarz Stanu USA John Kerry poinformował w sobotę, że po prawie trzydniowych rozmowach w Genewie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem, USA i Rosja dogadały się w sprawie planu wyeliminowania arsenału syryjskiej broni chemicznej.

Podczas wspólnej konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że porozumienie pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem oparte jest na konsensusie i kompromisie. Dodał, że cel rozmów został osiągnięty.

Plan odrzuciła syryjska armia rebeliantów. - Do diabła z tym planem! On nie rozwiąze kryzysu w Syrii - skomentował generał Salim Idris.

Autor: aj//gak / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: