"Od dzisiaj nazwisko Renzi nie pojawi się tu więcej. To tak, jak wpuścić świeże powietrze do pokoju pełnego dymu, baniek mydlanych, smogu" - napisał lider populistycznego ruchu, występującego przeciwko całej włoskiej klasie politycznej.
Ruch ten, utworzony w internecie, po raz pierwszy wszedł do parlamentu w wyborach przed dwoma laty i od tej pory stara się torpedować wszelkie działania rządu Matteo Renziego, krytykując jego reformy.
Grillo zganił szefa rządu za to, że uwielbia się wszędzie pokazywać i występować w mediach. Założyciel ruchu, komik znany z ciętego języka, zażartował: Jest wiosna, trzepie się dywany, odświeża się domy. To idealny moment na to, by oczyścić bloga z Renziego. Użył określenia: "derenzizacja".
Jak dodał, premier bez poparcia mediów "najwyżej łowiłby karpie w rzece Arno" w swej rodzinnej Florencji.
Komik, polityk, populista
Beppe Grillo, mający wielu fanatycznych zwolenników i dlatego często nazywany przez prasę „guru”, stwierdził, że trzeba zrobić wszystko, aby szef rządu stał się niewidzialny i zapomniany. "Goodbye, mister Renzi, przynajmniej na tym blogu" - pożegnał premiera. Internautów ostrzegł, że komentarze z jego nazwiskiem będą kasowane.
Z tą prowokacyjną propozycją wystąpił kilkanaście dni po tym, gdy spadły na niego gromy krytyki za to, że porównał premiera do drugiego pilota niemieckiego samolotu, który roztrzaskał go umyślnie w Alpach. Zamieszczony w jego blogu rysunek przedstawiający Renziego za sterami maszyny oraz komentarz, że dąży on do zniszczenia Włoch, wywołał falę oburzenia , także wśród niektórych zwolenników jego ruchu. Ugrupowanie to od dłuższego czasu traci parlamentarzystów, ponieważ odchodzą oni z niego na znak protestu przeciwko językowi i postępowaniu lidera. Zarzucają mu wręcz niedemokratyczne metody czy nawet autorytaryzm. Dotychczas szeregi Ruchu Pięciu Gwiazd opuściło ponad 30 deputowanych i senatorów.
Grillo nie zasiada w parlamencie, a swoje poglądy przedstawia w swoim blogu albo na wiecach lub w trakcie płatnych występów, z którymi jeździ po kraju.
Przypomina się, że przed ponad rokiem, gdy Matteo Renzi prowadził jako desygnowany premier konsultacje polityczne ze wszystkimi siłami w parlamencie, powiedział w ich trakcie z sarkazmem do ostro atakującego go Grillo: "wyjdź ze swego bloga, Beppe".
Autor: kło/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA / PAP/ beppegrillo.it