272 cywilów zginęło w ubiegłotygodniowej masakrze w mieście Kishishe położonym w prowincji Kiwu Północne - poinformowały w poniedziałek władze Demokratycznej Republiki Konga. Wcześniej informowano o 50 ofiarach.
Masakrę, do której doszło 29 listopada, przypisuje się rebeliantom z tak zwanego Ruchu 23 Marca, z którym armia Demokratycznej Republiki Konga od miesięcy toczy walki na wschodzie kraju.
Ruch 23 Marca walczy z władzami Demokratycznej Republiki Konga
Ruch 23 Marca, znany także jako Kongijska Armia Rewolucyjna lub M23, to organizacja rebeliancka złożona z dezerterów z armii, którzy są członkami plemienia Tutsi.
Powstała w 2012 roku, a następnie wszczęła bunt przeciwko władzom Demokratycznej Republiki Konga.
Była wspierana przez sąsiednią Rwandę, lecz gdy kraj ten zaniechał wsparcia, została rozbita przez Brygadę Interwencyjną ONZ i wojsko kongijskie, w wyniku czego w 2013 roku ogłosiła zakończenie działań wojennych i demobilizację. W ostatnim okresie znów się uaktywniła.
Źródło: PAP