Ambasador Włoch w Demokratycznej Republice Konga oraz towarzyszący mu funkcjonariusz żandarmerii zginęli w ataku na konwój Organizacji Narodów Zjednoczonych na wschodzie kraju – potwierdziło ministerstwo spraw zagranicznych Włoch.
Konwój ONZ, w którym podróżował ambasador Włoch Luca Attanasio, został zaatakowany w pobliżu miasta Kanyamahoro, kilka kilometrów od Gomy, stolicy prowincji Kiwu Północne na wschodzie kraju. Władze Parku Narodowego Virunga, gdzie doszło do ataku, twierdzą, że jego celem było porwanie.
Nie jest jasne, kto stoi za atakiem.
Początkowo władze parku, na które powoływała się agencja Reutera, mówiły o dwóch ofiarach śmiertelnych, wśród których nie było włoskiego dyplomaty. Pierwsze doniesienia mówiły, że został on ranny i ewakuowany z miejsca zdarzenia.
Śmierć włoskiego urzędnika potwierdziło później włoskie ministerstwo spraw zagranicznych. Razem z Attanasio zginął także towarzyszący mu żandarm. Trzecią ofiarą ma być - według źródeł dyplomatycznych - kierowca. "Ambasador i żołnierze podróżowali samochodem w konwoju MONUSCO, Misji Stabilizacyjnej Organizacji Narodów Zjednoczonych w Demokratycznej Republice Konga" – wyjaśnił włoski resort dyplomacji.
Attanasio był szefem włoskiej misji dyplomatycznej w stolicy DRK, Kinszasie od 2017 roku. W 2019 roku oficjalnie mianowany został na ambasadora w tym kraju.
Źródło: Reuters