Charles de Gaulle to okręt flagowy francuskiej floty wojennejWikimedia Commons
Francja zapowiedziała przedłużenie do połowy grudnia misji bojowej jej lotniskowca atomowego Charles de Gaulle we wschodniej części Morza Śródziemnego, gdzie uczestniczy w działaniach na rzecz wyparcia tzw. Państwa Islamskiego z Mosulu w północnym Iraku.
Decyzje taką podjęto w trakcie odbywającego się w poniedziałek w pałacu prezydenckim posiedzenia francuskiej rady obrony, na którym dokonano przeglądu "związanych z odbijaniem Mosulu kwestii wojskowych, humanitarnych, politycznych i dotyczących bezpieczeństwa" - głosi komunikat Pałacu Elizejskiego.
"Prezydent postanowił przedłużyć działalność zgrupowania lotniczo-morskiego wspierającego tę operację do połowy grudnia" - dodaje komunikat.
Charles de Gaulle i inne towarzyszące mu francuskie okręty wojenne miały opuścić sąsiadujący z wybrzeżem Syrii akwen w połowie października. Lotniskowiec udał się tam ze swej bazy w Tulonie pod koniec września, mając na pokładzie 24 wielozadaniowe samoloty bojowe Rafale. Prowadzą one w Iraku zarówno uderzenia na cele naziemne, jak i loty rozpoznawcze.
Charles de Gaulle uczestniczy w operacjach zbrojnych przeciwko Państwu Islamskiemu na terenie Iraku i Syrii od lutego ubiegłego roku. Okręt pełnił tę misję najpierw w Zatoce Perskiej, a obecnie na Morzu Śródziemnym.