Dania nie przedłuży udziału swych siedmiu myśliwców F-16 w międzynarodowej koalicji walczącej z tzw. Państwem Islamskim w Syrii i Iraku - poinformował w piątek duński rząd. Półroczna misja duńskich F-16 kończy się w połowie grudnia.
- Wycofujemy nasze samoloty zgodnie z planem - powiedział szef duńskiej dyplomacji Anders Samuelsen. - Oceniano, czy [przedłużenie misji F-16 - red.] miałoby sens, biorąc pod uwagę względy ekonomiczne i praktyczne (...) i konkluzja jest taka, że nie ma to sensu, więc trzymamy się planu - oświadczył.
Dodał, że zamiast tego Dania wyśle żołnierzy wojsk inżynieryjnych do pomocy w realizacji projektów związanych z odbudową, ale - jak odnotowuje Associated Press - nie sprecyzował, dokąd żołnierze ci mają zostać skierowani.
Duńskie F-16 w nalotach na syryjskie wojsko
Reuters zwraca uwagę, że w poniedziałek ujawniono, iż w śledztwie przeprowadzonym przez siły USA ustalono, że duńskie samoloty uczestniczyły w nalocie przeprowadzonym przez lotnictwo koalicji 17 września, w którym w wyniku serii "niezamierzonych pomyłek spowodowanych czynnikiem ludzkim" zginęli bojownicy sprzymierzeni z rządem Syrii.
Reuters odnotowuje, że szef duńskiej dyplomacji nie wspomniał o tym incydencie.
Minister obrony Danii Claus Hjort Frederiksen powiedział w piątek, że pewna liczba żołnierzy duńskich sił specjalnych w dalszym ciągu szkoli i wspiera wojska irackie walczące z dżihadystami z IS.
Autor: pk//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | Carlos Menendez San Juan