ONZ poinformowało, że musiało wstrzymać część planowanych operacji humanitarnych w tym kraju z powodu toczących się walk. Tymczasem minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim powiedział, że ataki z powietrza na islamistów w jego kraju są bezużyteczne, jeśli nie są koordynowane z rządem w Damaszku.
- Terroryzmu nie można zwalczać jedynie z powietrza. Wszystkie poprzednie operacje mające na celu walkę (z terroryzmem), jedynie służyły jego rozprzestrzenianiu - oświadczył szef syryjskiej dyplomacji na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Rosyjskie naloty "skuteczne"
- Ataki z powietrza są bezużyteczne, jeśli nie są przeprowadzane w koordynacji z syryjską armią, jedyną siłą w Syrii, która walczy z terroryzmem - dodał.
Rosyjskie naloty w Syrii nazwał "skutecznymi", ponieważ - jak tłumaczył - wspierają wysiłki jego kraju w zwalczaniu terroryzmu.
Mualim oświadczył, że syryjska armia "jest w stanie oczyścić kraj z terrorystów", ale ostrzegł przed groźbą rozrastania się "kalifatu (Państwa Islamskiego), który nie będzie ograniczał się do Syrii i Iraku"
Minister wyraził gotowość do udziału we wstępnych rozmowach zaproponowanych przez ONZ w celu przygotowania konferencji pokojowej na temat losów Syrii. Zastrzegł jednocześnie: - Jak możemy prosić Syryjczyków, żeby szli na wybory w sytuacji, gdy nie są bezpieczni na ulicach?.
ONZ wstrzymuje pomoc
Tymczasem rzeczniczka specjalnego wysłannika ONZ do Syrii Staffana de Mistury poinformowała w piątek, że ONZ musiała wstrzymać planowane operacje humanitarne, w tym ewakuację rannych, na zachodzie i północnym zachodzie Syrii z powodu zwiększonej aktywności bojowników.
Działania humanitarne planowane były w Zabadani, otoczonej przez siły rządowe miejscowości niedaleko granicy z Libanem, oraz w obleganych przez siły bojowników szyickich wsiach Fua i Kefraja położonych w prowincji Idlib. Było to możliwe dzięki rozejmowi uzgodnionemu między stronami konfliktu z pomocą ONZ oraz przy wsparciu Turcji i Iranu.
"ONZ apeluje do wszystkich stron o wywiązanie się z obowiązku ochrony ludności cywilnej i o osiągnięcie porozumienia, dzięki któremu będzie można niezwłocznie wdrożyć zawieszenie broni" - podkreśliło biuro de Mistury w oświadczeniu.
Cztery lata wojny
Konflikt w Syrii wybuchł w marcu 2011 roku początkowo jako rewolta przeciwko reżimowi w Damaszku. Od tego czasu uaktywniło się tam wiele ugrupowań rebelianckich, również dżihadystycznych. Na terenach Syrii i Iraku Państwo Islamskie utworzyło samozwańczy kalifat. W konflikcie syryjskim zginęło już ponad 220 tysięcy ludzi.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA 3.0 | Alex Beltyukov