Mo Shaoping, chiński prawnik reprezentujący przebywającego w więzieniu laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Liu Xiaobo, został zatrzymany przed wylotem z kraju. O swoim poparciu dla noblisty z Chin zapewnił zwalczany przez komunistyczny reżim Dalajlama.
Prawnik noblisty zdradził agencji AFP, że został zatrzymany przez policję tuż przed wejściem na pokład samolotu. Miał usłyszeć, że jego wyjazd mógłby „zagrozić bezpieczeństwu kraju”.
Adwokat był w drodze na konferencję prawników w Londynie. Chińskie władze podejrzewały, że planował odebrać nagrodę Nobla w imieniu Liu Xiaobo.
- Powiedzieli, że powodem zatrzymania jest troska o dobro kraju – powiedział. Nikt nawet nie sugerował, że to Nagroda Nobla jest przyczyną cofnięcia pozwolenia na podróż. – Jednak to z całą pewnością jest powód – dodał Mo.
Mówił też, że już wcześniej szereg osób było zapobiegawczo cofniętych z granicy.
Jedyna droga Chin
Tymczasem przebywający z wizytą w Japonii Dalajlama XIV zapewniał w sobotę o swoim poparciu dla Liu Xiaobo.
- Liu nie obala rządu, ale próbuje wprowadzić więcej otwartości, więcej odpowiedzialności - przekonywał duchowy przywódca Tybetańczyków. - Pozostawanie chińskiego społeczeństwa w zamknięciu jest bardzo, bardzo szkodliwe dla znaczących postępów w kwestiach międzynarodowych. Chiny, prędzej czy później musicie się otworzyć, to jedyna droga - apelował.
Chiny, prędzej czy później musicie się otworzyć, to jedyna droga Dalajlama o Chinach
Oficjalne stanowisko
W piątek, 5 listopada, przedstawiciele chińskiego MSZ ostrzegali Europę, przed popieraniem przyznania Nobla Liu Xiaobo. Ambasada Chin w Oslo wystosowała wtedy oficjalne listy do kilku europejskich ambasad w norweskiej stolicy. Apelowała w nich, by na ceremonię, która odbędzie się 10 grudnia, nie wysyłać przedstawicieli.
Chiny na wieść o nagrodzie zareagowały bardzo ostro. Werdykt był nazwany „czarnym humorem” Komisji Noblowskiej. Tuż po przyznaniu nagrody Liu Xia, żona noblisty trafiła do aresztu domowego. W jej obronie stanął rząd Norwegii. Zatrzymano też wielu zwolenników nagrodzonego.
Norweski Komitet Noblowski przyznał tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla Liu Xiaobo ”za długą walkę bez przemocy na rzecz podstawowych praw w Chinach”. Obecnie odbywa on zasądzoną mu w 2009 roku karę 11 lat więzienia za zredagowanie manifestu, w którym domagał się przeprowadzenia reform demokratycznych w Chinach.
kp//gak
Źródło: bbc.co.uk, PAP