Ludzie panicznie boją się rekinów i postrzegają je jako śmiertelne zagrożenie, a prawda jest zupełnie inna - to człowiek, między innymi przez swoje żywieniowe zachcianki, doprowadził te ryby na krawędź zagłady. Jednak dla rekinów pojawiło się światełko w tunelu - państwo Palau stworzyło na Pacyfiku pierwsze na świecie rekinie "sanktuarium", zakazując całkowicie połowów tych zwierząt na swoich wodach.
Johnson Toribiong, prezydent tej malutkiej, znajdującej się na Oceanie Spokojnym wyspy, ogłosi swoją decyzję na piątkowej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Wezwie też do światowego moratorium na polowania na rekiny.
Zważywszy, że połowa żyjących w ocenach rekinów jest zagrożona wyginięciem, ekolodzy uważają to posunięcie jako niezwykle istotne.
Sanktuarium stworzone przez Palau będzie miało powierzchnię około 600 tys. km kwadratowych, czyli mniej więcej wielkość Francji.
Przez zupę do wyginięcia
Płetwy rekinów są bardzo cennym składnikiem kuchni azjatyckiej. Choć same w sobie nie mają w zasadzie żadnego smaku, to robione z nich zupy uważane są za wielki przysmak, a często też oznakę prestiżu.
Każdego roku zabija się dla płetw około 100 milionów rekinów. Często okaleczone, krwawiące zwierzęta wrzuca się z powrotem do morza, gdzie czeka je długotrwała i bolesna śmierć.
- Ich fizyczne piękno i siła - moim zdaniem - odzwierciedlają zdrowie oceanów - powiedział Toribiong dziennikarzom BBC w siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Palau przewodzi światu
Z decyzji władz Palau zadowoleni są ekolodzy. - Palau dostrzegło, jak ważne są rekiny dla zdrowia środowisk morskich i postanowiło zrobić coś, czego nie zrobił wcześniej żaden kraj - powiedział Matt Rand, szef chroniącej rekiny organizacji Pew Environment Group. - Palau przewodzi światu, jeśli chodzi o ochronę rekinów - dodał działacz.
Ataki rekinów?
Kultura masowa, szczególnie filmy typu "Szczęki", nauczyły nas panicznie bać się rekinów. Nagłaśniane zaś przez media pojedyncze przypadki ataków na ludzi, kreują nieprawdziwy obraz sytuacji.
Prawda jest jednak taka, że wiele gatunków tych ryb boi się człowieka i unika go. W 2000 roku odnotowano najwięcej w historii ataków rekinów - 79, w tym 5 śmiertelnych. W 2007 roku odnotowano tylko jeden śmiertelny atak rekinów. Jak zauważył reżyser filmu "Sharkwater" Rob Stewart, więcej ludzi zabijanych jest rocznie przez automaty do wydawania napojów.
Źródło: BBC, tvn24.pl