Czeski Trybunał Konstytucyjny uznał, że Traktat Lizboński jest zgodny z czeską konstytucją. Otwiera to drogę do procesu ratyfikacji tego dokumentu.
Republika Czeska, która 1 stycznia obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej, jest jedynym państwem UE, gdzie nie rozpoczęto jeszcze procesu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, który ustanawia nowe ramy prawne Unii. Parlament czeski musiał czekać z ratyfikować dokumentu, na orzeczenie Trybunału.
Obserwatorzy spodziewali się pozytywnego werdyktu Trybunału. Teraz wydaje się, że głosowanie w parlamencie będzie czystą formalnością, gdyż eurosceptycy z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) stracili większość konstytucyjną w Senacie i nie mogą już blokować jego przyjęcia.
Potem traktat powinien zostać podpisany przez prezydenta, który oświadczył w poniedziałek, że być może tego nie uczyni, jeśli wcześniej Irlandia nie wycofa swego sprzeciwu wobec tego dokumentu.
Co zrobi Irlandia?
Irlandzki minister ds. europejskich Dick Roche powiedział we wtorek w Pradze czeskiej agencji CTK, że ponowne referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego w Irlandii, która odrzuciła ten unijny dokument, jest nieuniknione.
Podkreślił, że referendum odbędzie się po skrupulatnych negocjacjach z Unią Europejską, mających na celu rozwianie obaw Irlandczyków przed Traktatem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum