Cypr powoła fundusz solidarnościowy. Rząd będzie mógł kontrolować banki

Cypryjczycy niepewni jutra
Cypryjczycy niepewni jutra
TVN 24
Obywatele Cypru boją się decyzji, jakie podejmują ich rząd i parlamentTVN 24

Parlament Cypru przyjął w piątek wieczorem dwie ustawy, które mają pozwolić na uratowanie sektora bankowego wyspy oraz uzyskanie pakietu pomocowego od strefy euro i MFW.

Parlament przyjął ustawę, na mocy której utworzony zostanie fundusz solidarnościowy oparty na dochodach z eksploatacji złóż gazu, emisji obligacji i innych aktywach. Jego zadaniem będzie zebranie funduszy mających zagwarantować Cyprowi pomoc zagraniczną.

Druga przyjęta w piątek wieczorem ustawa pozwala rządowi na okresowe wprowadzenie kontroli przepływów kapitałowych.

Parlament przyjął też ustawę o uporządkowanej restrukturyzacji zadłużonych banków cypryjskich, na mocy której rząd może podzielić je na "dobre" i "złe". Według przedstawicieli cypryjskich władz nowe prawo najprawdopodobniej zostanie w pierwszej kolejności zastosowane do dwóch największych - i najbardziej zagrożonych upadkiem - pożyczkodawców na wyspie, Laiki Popular Bank oraz Bank of Cyprus. Ma to ich zdaniem umożliwić uporządkowaną restrukturyzację tych instytucji bez strat po stronie drobnych posiadaczy. Agencja AP pisała wcześniej, że w razie uchwalenia tej ustawy właściciele wkładów powyżej 100 tys. euro w Laiki mogą stracić do 30 proc. swych depozytów.

W niedzielę dokończą w Brukseli

W związku z kryzysem cypryjskim, ministrowie finansów grupy euro zdecydowali jeszcze przed decyzją parlamentu, że spotkają się w niedzielę w Brukseli, by omówić plan udzielenia pomocy finansowej Nikozji.

Spotkanie ministrów finansów 17 krajów strefy euro zostało zaplanowane, gdy przywódcy polityczni Cypru poinformowali, że są bliscy ostatecznego wypracowania planu zebrania funduszy, które są warunkiem przyznania wyspie pakietu pomocowego.

Nikozja musi do poniedziałku wygospodarować blisko 6 mld euro, by otrzymać pomoc finansową od UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, która pozwoli zapobiec załamaniu sektora bankowego na Cyprze.

Do Brukseli uda się również prezydent Cypru Nikos Anastasiadis - powiedział w rozmowie z Reuterem anonimowy przedstawiciel cypryjskiego rządu.

Rating trzech banków w dół

Sytuację na Cyprze bacznie śledzą też agencje ratingowe. Moody's obniżył w piątek notowania trzech cypryjskich banków z poziomu Caa2 do Caa3 i ostrzegł, że może dojść do ponownych obniżek.

Decyzje dotyczą Bank of Cyprus, Laiki Popular Bank i Hellenic Bank. Moody's wytłumaczył swoją decyzję ryzykiem strat, jakie mogą ponieść klienci banków po ich ponownym otwarciu we wtorek.

"Narastająca niepewność co do planów dekapitalizacji banków" jest kolejnym powodem obniżenia ratingu. Agencja ocenia również, że "znacznie wzrosło ryzyko poważnych strat, jak i likwidacji banków".

Japończycy muszą czekać

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso wydali z kolei oświadczenie z informacją o przełożeniu planowanego na przyszły tydzień szczytu UE-Japonia w związku z cypryjskim kryzysem finansowym.

Jednym z najważniejszych tematów planowanego szczytu ma być porozumienie o wolnym handlu między UE a Japonią. W listopadzie 2012 r. Rada UE dała zielone światło dla rozpoczęcia negocjacji w sprawie tego porozumienia, dzięki któremu unijny eksport do Japonii może zwiększyć się o ponad 30 proc., podczas gdy eksport japoński do UE o ponad 20 proc. Szacuje się, że w efekcie porozumienia w Unii Europejskiej może powstać 420 tys. nowych miejsc pracy.

Autor: adso/tr / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: