Co to za mapa bez Polski?

 
Materiał reklamowy SSB.blick.ch

W szwajcarskiej reklamie kolei SSB Polskę wymazano z mapy Europy. Na mapie nie ma naszego kraju, a Niemcy graniczą bezpośrednio z Rosją. Ambasada RP w Szwajcarii złożyła protest. Koleje przeprosiły i zapewniły, że nie będą już drukować takich reklam.

O tej sprawie poinformował w czwartkowym wydaniu szwajcarski dziennik "Bund”. Folder reklamowy kolei zamieszcza rysunek globusa z Europą w centrum. Całość Europy jest tam zaznaczona żółtym kolorem, sięgającym do zachodniej granicy dawnego ZSRR. Granice państw europejskich nie są zaznaczone, na mapie wpisano nazwy tylko kilku z nich. Polski tam nie ma, natomiast napis "Niemcy" rozciąga się na całe polskie Pomorze.

"Mapa" bardzo pobieżna

Osobliwością mapy jest również to, że obszar dawnego ZSSR pozbawiony jest jakiegokolwiek identyfikatora państwowego, choć zapewniono go np. Mongolii, wyraźnie wyodrębnionej od Rosji, i pokolorowanych na żółto Chin. Widać tylko napisy "Moskwa" i "Petersburg", a na północ od Mongolii wielkie litery "Azja".

Zaprezentowany obraz globusa obejmuje też Bliski Wschód, bez jakichkolwiek śladów istnienia państwa Izrael. Na wschód od Morza Śródziemnego rozciąga się jednolicie różowy obszar, gdzie widnieją tylko napisy "Turcja", "Irak" i "Bagdad".

SSB: to nie była mapa, tylko piłka plażowa

To "piłka plażowa z abstrakcyjnym odwzorowaniem kuli ziemskiej". SSB

- Przy wyborze motywu odpowiedzialne za to osoby nie zwróciły uwagi na tło historyczne, co jest godne ubolewania. Nie były niestety świadome tego, że ta abstrakcyjna piłka plażowa może naruszyć uczucia obywateli Polski lub innych takich (podobnie potraktowanych) państw. Nie było to w ogóle naszym zamiarem. Jest nam bardzo przykro, jeśli ktoś to tak odczuł - powiedział cytowany przez gazetę Binz.

Koleje przeprosiły: nie będą drukować takich reklam

Jak relacjonuje "Bund", koleje SBB złożyły też bezpośrednie przeprosiny w polskiej ambasadzie, zapewniając jednocześnie, że materiały z tym motywem - wyprodukowane w ilości kilkuset tysięcy sztuk - nie będą już więcej drukowane. Ich zapas wkrótce się wyczerpie, a "stary motyw z piłką plażową przejdzie od historii również dzięki temu, że przez kilka lat pozostawania w obiegu nikt nie zgłaszał wobec niego jakichkolwiek zastrzeżeń" - zaznaczyły szwajcarskie koleje.

"Wyrozumiałość jest pierwszym krokiem ku poprawie. Polska ambasada nie chce co prawda powiedzieć, czy jest zadowolona z odpowiedzi SBB. Jednak w każdym razie ambasada uznaje, że SBB popełniły swój dyplomatyczny błąd 'prawdopodobnie nieświadomie'. Są zatem znaczne szanse na to, iż Polska pozwoli na wygaśnięcie sprawy, a SBB będą podejmować swe następne projekty marketingowe z większym wyczuciem" - wskazuje "Bund".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: blick.ch