Clinton prawie Sekretarzem Stanu


Żona byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Hillary Clinton, została zatwierdzona przez komisję spraw zagranicznych Senatu na stanowisku Sekretarza Stanu. Komisja przegłosowała tę decyzję stosunkiem głosów 16 do 1. Głosowanie w Senacie odbędzie się po inauguracji prezydentury Baracka Obamy.

Akceptacja Hillary Clinton przez senat będzie najprawdopodobniej formalnością.

Clinton naprawi błędy Busha

Media bardzo entuzjastycznie odniosły się do kandydatury Clinton na stanowisko Sekretarza Stanu. Największą siłą Ameryki jest umiejętność odkupienia i odnowienia. Widać to było podczas wtorkowego przesłuchania Hillary Clinton przed objęciem przez nią stanowiska sekretarza stanu USA w administracji prezydenta-elekta Baracka Obamy - napisał w środę w artykule redakcyjnym "New York Times".

Bush zastraszał i alienował

W tym samym artykule gazeta ostro skrytykowała politykę zagraniczną prowadzoną przez Georga Busha. - Po ośmiu latach samozniszczenia, kiedy prezydent George W. Bush zastraszał i alienował przyjaciół USA oraz przysporzył zbyt wielu wrogów, senator Clinton obiecuje powrót do polityki zagranicznej opartej na "zasadach i pragmatyzmie, a nie nieustępliwej ideologii; na faktach i dowodach, nie na emocjach i uprzedzeniach" - pisze nowojorski dziennik.

Ona pierwsza w sprawie Gazy

"NYT" przypomniał również, że senator Clinton pierwsza wypowiedziała się krytycznie w sprawie masakry cywilów w Gazie. Admimistracja Busha powstrzymywała się bowiem od komentowania izraelski ataków. Również Barrack Obama milczał w tej sprawie.

- Po tygodniach kiedy przyszły prezydent Barack Obama odmawiał komentarza na temat wojny w Strefie Gazy, we wtorek Clinton przyjęła inny ton niż administracja Busha i podkreśliła "tragiczne koszty humanitarne" konfliktu. Zadeklarowała też przywiązanie do izraelsko-palestyńskiego układu pokojowego zakładającego powstanie dwóch państw - napisał "New York Times".

Źródło: PAP