Straszył kurczaki, ponad tysiąc straciło życie. Został skazany

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Laboratoryjnie wyprodukowany kurczak
Laboratoryjnie wyprodukowany kurczakReuters Archive
wideo 2/2
Laboratoryjnie wyprodukowane mięso z kurczakaReuters Archive

Nietypowa sprawa trafiła na wokandę sądu w chińskiej prowincji Hunan, w środkowej części kraju. Wyrok sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok usłyszał mężczyzna, który został uznany winnym "przestraszenia na śmierć" ponad 1100 kurczaków należących do jego sąsiada.

O sprawie doniosły chińskie media państwowe, opisała ją także CNN. Według tych doniesień mężczyzna identyfikowany jedynie nazwiskiem Gu miał pozostawać w konflikcie ze swoim sąsiadem Zhongiem od kwietnia 2022 roku, kiedy ten drugi wyciął drzewa bez uprzedniej konsultacji z pierwszym.

W toku postępowania sądowego ujawniono, że Gu w związku ze sporem "zakradał się nocą na fermę Zhonga".

Zdaniem sądu latarka, której używał w czasie tych eskapad, wywoływała popłoch wśród ptaków należących do jego sąsiada. Przestraszone tłoczyły się w kącie pomieszczenia, część z nich zginęła od ścisku.

Kury. Zdjęcie ilustracyjneShutterstock

Pierwsza kara nie poskutkowała

Zdaniem sądu kiedy Gu po raz pierwszy wdarł się na posesję sąsiada, doprowadził do śmierci jego 500 kurczaków. Został wtedy zatrzymany przez policję i nakazano mu zapłatę na rzecz Zhonga 3000 juanów odszkodowania (czyli równowartość około 436 dolarów albo około 1900 złotych). Jak podały chińskie media, kara nie odstraszyła mężczyzny. Jego kolejna taka "wizyta" kosztowała życie 640 kurczaków.

Sąd w Hengyang orzekł we wtorek, że Gu celowo spowodował "utratę mienia" Zhonga. Skazał go na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Jako okoliczność łagodzącą uznał "wyrzuty sumienia" sprawcy.

Wartość zabitych kurczaków wyceniono na 13 840 juanów, czyli równowartość około 2015 dolarów albo około 8,7 tysiąca złotych.

Autorka/Autor:pqv//now

Źródło: tvn24.pl, CNN

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock