MSZ Chin krytycznie odniosło się do ogłoszonej przez NATO decyzji o zaproszeniu Czarnogóry do Sojuszu - podały w piątek chińskie media. Rzeczniczka resortu dyplomacji nazwała NATO produktem "zimnowojennej mentalności".
Hua Chunying powiedziała w czwartek dziennikarzom, że Chiny bacznie przyglądają się negocjacjom między NATO a Czarnogórą - podała południowokoreańska agencja Yonhap.
- Uważamy, że NATO jest produktem zimnej wojny - podkreśliła rzeczniczka, dodając, że Chiny sprzeciwiają się przyjmowaniu przez Sojusz nowych członków. Hua zasugerowała też, że zaproszenie Czarnogóry może doprowadzić do podziałów. Rzeczniczka chińskiego MSZ zaznaczyła, że w czasach globalizacji "żaden kraj ani sojusz nie jest w stanie samodzielnie zagwarantować absolutnego bezpieczeństwa".
NATO się rozszerza
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował w środę, że szefowie dyplomacji krajów NATO zgodzili się zaprosić Czarnogórę do Sojuszu. Mimo jego zapewnień, że decyzja nie jest wymierzona w Rosję, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że zaproszenie Czarnogóry wywoła kroki odwetowe ze strony Moskwy.
600-tysięczna Czarnogóra to najmniejszy z krajów powstałych po rozpadzie dawnej Jugosławii. Jest niepodległa od 2006 roku, gdy zerwała federację z Serbią. Czarnogóra przystąpi do Sojuszu jako 29. państwo członkowskie dopiero po zakończeniu negocjacji, co jest oczekiwane na początku 2016 roku, a także po ratyfikacji przez parlamenty 28 krajów NATO. Członkiem Sojuszu Czarnogóra może zostać w trakcie szczytu NATO w Warszawie w lipcu przyszłego roku.
Poprzednie rozszerzenie NATO nastąpiło w 2009 roku, gdy do Sojuszu przystąpiły Chorwacja i Albania.
Autor: //gak / Źródło: PAP