Chcą przyśpieszyć deportacje, założą migrantom opaski na kostki

Grecja. Migranci w Lawrio (10 lipca 2025)
Grecja. Tymczasowy ośrodek przyjmowania migrantów na Krecie
Źródło: Reuters
Przebywający w Grecji migranci, których wnioski o azyl zostały odrzucone, będą musieli nosić opaski monitorujące na kostkach - ogłosił minister do spraw migracji i azylu Thanos Plewris. Celem - jak wyjaśnił - jest przyśpieszenie deportacji.

Minister do spraw migracji i azylu Thanos Plewris ogłosił, że środek ma zostać wdrożony przed końcem roku w ramach reform, które penalizują nieprzestrzeganie nakazów deportacji. - Stosowanie monitoringu elektronicznego wyraźnie pokaże, że możliwości wyboru zostały zawężone - powiedział Plewris w państwowym radiu ERT.

Zaostrzone przepisy, w tym obowiązkowe kary więzienia za ignorowanie nakazów deportacji, zostaną przedłożone parlamentowi w przyszłym miesiącu.

Minister Plewris wyjaśnił, że monitoring elektroniczny będzie obowiązywał przez 30-dniowy okres, który przysługuje migrantom po odrzuceniu wniosków o azyl i wyczerpaniu możliwości odwołania. Dodał, że rząd rozważa również premię deportacyjną w wysokości dwóch tysięcy euro dla tych, którzy dobrowolnie podporządkują się obowiązkowi deportacji.

Rozpatrywanie wniosków zawieszone

Na początku lipca rząd w Atenach powiadomił, że zawiesi na trzy miesiące rozpatrywanie wniosków o azyl od migrantów przybywających na łodziach z Afryki Północnej. Według greckich władz, od początku roku na Kretę i Gawdos przybyło ponad 7,3 tysiąca migrantów, w porównaniu z 4,9 tysiąca w 2024 roku.

Premier Kyriakos Micotakis oświadczył wówczas, że "droga do Grecji jest zamykana, (...) a migranci, którzy nielegalnie wjeżdżają, zostaną aresztowani i zatrzymani". Szef rządu podkreślił, że jego komunikat jest skierowany do wszystkich handlarzy ludźmi.

Lokalne media podały w sierpniu, że władze w Atenach rozpoczęły kampanię w sieciach społecznościowych, zniechęcającą migrantów do prób docierania z Afryki Północnej do Grecji przez Morze Śródziemne.

Czytaj także: