Chadecy przepytają premierów


Donald Tusk i Silvio Berlusconi jeszcze w tym tygodniu zostaną przesłuchani. Przewodniczący największej, chadeckiej frakcji w Parlamencie Europejskim Joseph Daul zapowiedział, że porozmawia z premierami Włoch i Polski w sprawie uzgodnienia kandydata tej frakcji na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

- Teraz rozpoczynamy negocjacje, zobaczymy, jaki jest poziom poparcia dla obu kandydatów. Jeśli nie uda się znaleźć konsensusu we frakcji, to jako partia demokratyczna wybierzemy kandydata w drodze głosowania - powiedział Daul, kierujący chadecką frakcją Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała zakończone w niedzielę wybory do PE. Zaznaczył, że głosowanie byłoby tajne.

Daul w rozmowie z PAP zapowiedział, że z Berlusconim i Tuskiem będzie rozmawiał telefonicznie. Zaznaczył jednak, że "jeśli będzie trzeba, to pojadę i do Rzymu, i do Warszawy". - Ale nie będą namawiał Berlusconiego, by zrezygnował z kandydatury Mauro. Ani Tuska - zastrzegł.

Spór o przewodniczącego

Platforma Obywatelska Tuska i Lud Wolności Silvio Berlusconiego są sojuszniczkami i zasiadają wspólnie w Parlamencie Europejskim we frakcji EPL. Polacy i Włosi rywalizują jednak ze sobą o to, kto - Włoch Mario Mauro czy Polak Jerzy Buzek - będzie jej kandydatem na przewodniczącego PE w nowej kadencji.

Szacunkowe dane opublikowane na stronie Parlamentu Europejskiego (z powołaniem na źródło: TNS opinion) są lepsze dla Włoch niż dla Polski. Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe będą miały wspólnie w 28 eurodeputowanych. Lud Wolności, partia Berlusconiego wraz z małą chadecką UDC będzie miała 35 posłów.

W sumie w Parlamencie Europejskim Włosi będą mieli 72 swoich przedstawicieli, Polska - pięćdziesięciu.