Były premier nie składa broni. Chce przeliczać karty


Polityczny obóz byłego francuskiego premiera Francois Fillona, który przegrał walkę o fotel szefa Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP), domaga się korekty wyniku wyborów partyjnych ze względu na pominięcie części kart wyborczych podczas liczenia głosów.

Kontrolując wyniki wyborów na szefa UMP, zwolennicy Fillona wykryli, że podczas obliczania głosów zapomniano o wynikach z trzech zamorskich okręgów wyborczych. Zdaniem jednego z rzeczników byłego premiera uwzględnienie ich przesądziłoby o wygranej Fillona. Zwolennicy Fillona wezwali komisję wyborczą do skorygowania rezultatu.

W wyniku niedzielnych wyborów w partii nowym szefem francuskiej centroprawicowej UMP, ugrupowania byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, został Jean-Francois Cope. Pokonał on Fillona różnicą zaledwie 98 głosów na blisko 175 tys. głosujących członków partii, do której należy ok. 300 tys. osób.

O co chodzi na prawicy? Zdaniem francuskich mediów wybory odbywały się w surrealistycznej atmosferze, a Francuzi byli świadkami "żałosnego spektaklu". Nie czekając na ogłoszenie oficjalnych wyników, obaj kandydaci jeszcze w niedzielę oskarżyli się wzajemnie o oszustwa wyborcze i żądali wszczęcia dochodzenia wyjaśniającego nieprawidłowości w czasie głosowania na szefa partii. Dopiero w poniedziałek wieczorem komisja wyborcza UMP ogłosiła zwycięstwo Copego.

Stawką rywalizacji było nie tylko przywództwo w największej francuskiej partii opozycyjnej, ale prawdopodobnie także kandydatura w wyborach prezydenckich w 2017 roku. Sarkozy ustąpił ze stanowiska szefa UMP po porażce w wyborach prezydenckich wiosną bieżacego roku. Członkowie istniejącego od 2002 roku ugrupowania mogli po raz pierwszy wybierać między dwoma kandydatami. Poprzedni szefowie UMP - Alain Juppe i Sarkozy - nie mieli kontrkandydatów, a ich przywództwa w partii nikt nie kwestionował. Cope uważany jest za polityka bardziej prawicowego niż reprezentujący poglądy bardziej centrowe Fillon. Obaj kandydaci odrzucają małżeństwa homoseksualne oraz prawo wyborcze dla obcokrajowców w wyborach do samorządów. Sondaże przedwyborcze dawały Fillonowi większe szanse na wygraną.

Autor: mtom/k

Raporty: