Wiceszef Pentagonu Ashton Carter ostrzegł we wtorek, że jeśli wejdą w życie przewidziane cięcia wydatków, Pentagon będzie musiał wysłać na bezpłatne urlopy setki tysięcy pracowników cywilnych, ograniczyć serwisowanie samolotów i okrętów oraz szkolenia.
Występując przed senacką Komisją Sił Zbrojnych, Carter wezwał Kongres do opóźnienia mających nastąpić za dwa tygodnie automatycznych cięć wydatków budżetowych zwanych sekwestracją. - Te druzgocące wydarzenia nie są już odległym problemem. Wilk stoi przed drzwiami - mówił.
Armia USA w "kryzysie gotowości"?
Według Cartera siły zbrojne USA do końca roku staną w obliczu "kryzysu gotowości" z powodu tych automatycznych cięć i dlatego, że Kongres nie zdołał przyznać finansowania obronności na rok budżetowy 2013.
Luty jest piątym miesiącem roku budżetowego 2013. Pentagon działa na podstawie przepisów utrzymujących jego budżet na poziomie poprzedniego roku. Jak pisze Reuters, finansowanie jest mniej więcej na tym samym poziomie, ale "pieniądze są na niewłaściwych rachunkach".
Carter powiedział, że w rezultacie splotu problemów finansowych Pentagon stoi w obliczu niedoboru 35 mld dol. na rachunkach operacyjnych i serwisowych, i będzie go musiał pokryć w ciągu pozostałych siedmiu miesięcy roku budżetowego.
470 samolotów i 25 statków
Gdyby doszło do sytuacji, w której Pentagon musiałby oszczędzać, cięcia w wydatkach na funkcjonowanie armii oznaczałyby cały szereg zmian.
Carter wyliczał, że większość z 800 tys. pracowników przemysłu zbrojeniowego musiałoby pójść na nieodpłatne, 22-dniowe urlopy.
Poza tym samoloty latałyby o wiele rzadziej (nawet o 1/3), co doprowadziłoby do sytuacji, w której "w potrzebnym momencie gotowość bojowa armii byłaby poniżej wymaganego poziomu".
Aktywność Marynarki Wojennej na Pacyfiku zostałaby zredukowana o 1/3, co łatwo da się przełożyć na zdecydowaną redukcję jej floty, przede wszystkim w rejonie Azji, zakotwiczenie na wiele miesięcy około 25 statków w tym lotniskowców i pozostawienie w hangarach nawet 470 samolotów.
Obama i senatorzy się kłócili. Weterani będą cierpieć
Reuters przypomina, że sekwestracja jest spuścizną impasu z 2011 roku między Barackiem Obamą a Republikanami w Kongresie w kwestii podniesienia limitu zadłużenia narodowego. Republikanie, niezadowoleni z deficytu, chcieli, żeby podwyżkom limitu zadłużenia odpowiadało redukowanie wydatków rządowych.
Carter powiedział, że niepewność budżetowa odbija się już na funkcjonowaniu Pentagonu. M.in. zamrożono zatrudnianie cywilów, co "nieproporcjonalnie dotyka weteranów, stanowiących 44 proc. siły roboczej". Pentagon przygotowuje też zwolnienie "znacznej części" swych pracowników dorywczych i z umowami na czas określony.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: USAF