Rzecznik węgierskiego rządu: zawetujemy unijny budżet, chyba że klauzula o praworządności zostanie zrewidowana

Źródło:
Reuters, PAP
Maciej Sokołowski o rozporządzeniu o powiązaniu funduszy UE z praworządnością
Maciej Sokołowski o rozporządzeniu o powiązaniu funduszy UE z praworządnościąTVN24
wideo 2/7
Maciej Sokołowski o rozporządzeniu o powiązaniu funduszy UE z praworządnościąTVN24

Węgry zawetują budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027 oraz unijny fundusz odbudowy, chyba że państwa członkowskie zrewidują klauzulę uzależniającą wypłatę środków unijnych od oceny praworządności - oświadczył rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs.

W czwartek 5 listopada negocjatorzy Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego doszli do porozumienia w sprawie przepisów łączących unijne środki z zasadami praworządności. PE zgodził się na nie, uznając, że są wystarczająco wzmocnione, by dyscyplinować takie kraje, jak Polska. Wprost zapisano, że ważnym elementem przy ocenie praworządności ma być niezależność sądownictwa.

We wtorek 10 listopada osiągnięto porozumienie w kwestii wysokości wieloletniego budżetu Unii. Europosłowie domagali się wcześniej m.in. zwiększenia wydatków na naukę, zdrowie i edukację. Udało się zapewnić około 15 miliardów euro więcej na wzmocnienie programów Horizon Europe, EU4Health i Erasmus+.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy Polska może zablokować przepisy o praworządności?

Premier Węgier Viktor OrbanShutterstock

Sprzeciw Polski i Węgier

Porozumienie w sprawie mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością zostało skrytykowane przez rządy Polski i Węgier.

W poniedziałek rzecznik węgierskiego rządu powiedział, że Budapeszt zawetuje unijny budżet UE i fundusz odbudowy, jeśli wypłata środków będzie powiązana z kwestią praworządności. Wcześniej premier Viktor Orban skierował list do niemieckiej prezydencji i szefów unijnych instytucji, w którym groził tym samym.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ziobro: Polska powinna użyć weta, nie ma innej możliwości

List do szefów unijnych instytucji UE w sprawie budżetu wspólnoty wysłał także premier Mateusz Morawiecki. Oświadczył w nim, że Polska podtrzymuje swoje stanowisko i nie może się zgodzić na uznaniowość mechanizmu. Zapowiedział, że Polska skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego Warszawę rozwiązania w tej sprawie.

Autorka/Autor:momo\mtom

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock