Trump: spojrzę mu w oczy i będę wiedział. Putina powitają czerwonym dywanem

Donald Trump w Gabinecie Owalnym
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow i minister finansów Anton Siłuanow są już na Alasce
Źródło: Reuters
Będę wiedział bardzo szybko, czy Putin chce pokoju. Zaczniemy spotkanie. Spojrzę mu w oczy - mówił w piątek przed szczytem na Alasce prezydent USA Donald Trump. Wyraził przekonanie, że przywódca Rosji "zawrze umowę". Media donoszą, że Putin ma zostać powitany w amerykańskiej bazie wojskowej czerwonym dywanem.
Kluczowe fakty:
  • W piątek ma dojść do szczytu Putin-Trump na Alasce
  • Głównym tematem rozmów ma być sytuacja w Ukrainie. Władze w Kijowie nie zostały jednak zaproszone.
  • Trump wyraził nadzieję, że rosyjski przywódca "zawrze umowę" w sprawie rozejmu. - Przybywa na Alaskę, do USA. (...) Myślę, że chce to załatwić - ocenił
  • Media donoszą, że dla Władimira Putina ma zostać rozwinięty na Alasce czerwony dywan.
  • Zapraszamy do oglądania programu specjalnego w TVN24+ i TVN24

Szczyt Trump-Putin odbędzie się w piątek około w bazie Joint Base Elmendorf-Richardson (JBER) w Anchorage na Alasce. Spotkanie zaplanowano na godzinę 11 czasu lokalnego (21 w Polsce). Głównym tematem szczytu ma być wojna w Ukrainie.

Zgodnie z planem Trump wyruszył z Waszyngtonu do Anchorage przed godziną 7 czasu waszyngtońskiego. Prezydent USA wyleciał na Alaskę na pokładzie Air Force One, który wystartował z bazy Andrews w stanie Maryland.

Air Force One na lotnisku w Maryland pzed odlotem na Alaskę
Air Force One na lotnisku w Maryland pzed odlotem na Alaskę
Źródło: Reuters

Jak poinformował Biały Dom, w składzie amerykańskiej delegacji znajdują się: sekretarz stanu Marco Rubio; ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent; a także dyrektor CIA John Ratcliffe.

Wcześniej strona rosyjska podała, że w skład delegacji rosyjskiej wejdą: ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów: Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow i Anton Siłuanow; a także doradcy Putina Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow.

Czerwony dywan dla Putina

Jak donosi NBC News, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji, specjalnie dla Władimira Putina w bazie na Alasce ma zostać rozwinięty czerwony dywan, a rosyjski prezydent zostanie osobiście powitany przez przywódcę USA. Dokładne szczegóły i scenariusz spotkania są wciąż dopracowywane - podaje stacja.

Po spotkaniu ma odbyć się konferencja prasowa. Trump przyznał, że nie rozmawiano o tym, czy wystąpi na niej wspólnie z Władimirem Putinem. Opowiedział się jednak za tym, by najpierw przywódcy wystąpili razem, a następnie oddzielnie. Trump zapowiedział, że jeśli spotkanie "pójdzie źle" i tak spotka się z mediami.

JBER to wspólna baza wojskowa łącząca Siły Powietrzne USA (Elmendorf) i Armię USA (Fort Richardson). Zajmuje powierzchnię 34 tysiące hektarów i jest strategicznie położona w pobliżu Rosji, co czyni ją istotnym punktem dla obrony USA w regionie Pacyfiku i Arktyki .

ALASKA
Baza lotnicza Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce
Źródło: Reuters/Google Earth

Trump: spojrzę Putinowi w oczy i będę wiedział, czy chce pokoju

W piątek w rozmowie ze stacją Fox News, Trump wyraził przekonanie, że w ciągu pierwszych kilku minut spotkania z Putinem będzie wiedział, czy rosyjski przywódca jest nastawiony na rozejm i pokój. - Ale myślę, że już to wiemy. Przybywa na Alaskę, do USA. (...) Myślę, że chce to załatwić - ocenił prezydent USA. Dodał, że Putin "nie rozmawiałby z nikim innym". - On zawrze umowę - przekonywał Trump.

- Będę wiedział bardzo szybko. Zaczniemy spotkanie. Zobaczę go. Spojrzę mu w oczy, ale inaczej niż Bush - zaznaczył. Były prezydent USA George W. Bush podczas spotkania z Putinem powiedział, że spojrzał w jego oczy, zobaczył jego duszę i zaufał mu.

Donald Trump w Gabinecie Owalnym przed szczytem na Alasce
Donald Trump w Gabinecie Owalnym przed szczytem na Alasce
Źródło: PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

- Putin wie, że nie miał wcześniej do czynienia z nikim tak twardym jak ja - podkreślił Trump. Dodał, że nie wie, czy i gdzie dojdzie do spotkania z Putinem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozważane są trzy lokalizacje - poinformował. Jedną z możliwości jest Alaska. - To oni (przywódcy Rosji i Ukrainy - red.) będą negocjować swoją umowę - podkreślił.

- Jeśli spotkanie z Putinem będzie dobre, zadzwonię do Zełenskiego i europejskich liderów. Jeśli będzie złe, nie dzwonię do nikogo - dodał.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: