Buchenwald to "odwrócenie wszelkich wartości" - mówił prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier podczas uroczystości upamiętniającej 76. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego. Dodał, że pamięć o zbrodniach hitleryzmu musi zostać zapamiętana "dlatego, że my wszyscy, którzy uważamy się za ludzi, ponosimy odpowiedzialność za to, żeby to się już nigdy nie powtórzyło".
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO - Buchenwald to przykład całego barbarzyństwa nazistów, agresywnego nacjonalizmu na zewnątrz, dyktatury i ucisku wewnątrz, a także nacjonalistycznego sposobu myślenia - mówił prezydent Niemiec. - Buchenwald oznacza manię rasową, tortury, mord i eksterminację - dodał. - To miejsce, bardzo blisko (Weimaru), miasta Goethego i Schillera, do dziś budzi niepokój - zauważył Steinmeier. Dodał, że symbolizuje współistnienie wysokiej kultury i barbarzyństwa w niemieckiej historii. Nie tylko liczba zabitych, "to okoliczności, w jakich ludzie byli pozbawiani praw obywatelskich i wykorzystywani, torturowani i zabijani w Buchenwaldzie, stanowią o grozie tego miejsca".
- Jest to odwrócenie wszelkich wartości, wypaczenie prawa, moralności i człowieczeństwa - oświadczył prezydent.
Steinmeier mówił o tym, że zachowanie pamięci o zbrodniach i zbrodniarzach to zadanie wszystkich demokratów. - Nie dlatego, że dziś ponosimy odpowiedzialność za to, co się wtedy stało, ale dlatego, że my wszyscy, którzy uważamy się za ludzi, ponosimy odpowiedzialność za to, żeby to się już nigdy nie powtórzyło - podkreślił prezydent.
"Nie możemy przenieść pamięci do muzeum"
Premier Turyngii Bodo Ramelow ze swej strony powiedział: - Nie możemy przenieść pamięci do muzeum. To nadal jest codzienne zadanie.
Przewodnicząca parlamentu Turyngii Birgit Keller wyraziła zaniepokojenie nasilającymi się tendencjami skrajnie prawicowymi w Niemczech. - Kiedy ludzie używają dziś pasiaków byłych więźniów, by wykrzyczeć światu swój gniew i populistyczne cytaty, nie możemy stać z boku i pozwolić, by to wszystko pozostało bez odpowiedzi - powiedziała Keller podczas ceremonii składania wieńców pod pomnikiem obozu koncentracyjnego Buchenwald.
Ramelow skrytykował przeciwników szczepień za używanie gwiazdy Dawida, którą Żydzi musieli nosić na rozkaz nazistów.
Podczas uroczystości upamiętniających wyzwolenie KL Buchenwald odbyła się również ceremonia ku czci ofiar obozu koncentracyjnego Mittelbau-Dora niedaleko Nordhausen. Tam Niemcy zmusili około 60 tysięcy ludzi do produkcji rakiet w podziemnych tunelach. Co najmniej 20 tys. osób zginęło.
W latach 1937-1945 deportowano do obozu koncentracyjnego Buchenwald ponad 250 tys. ludzi z wielu krajów. 56 tys. osób zostało zamordowanych lub zmarło w wyniku tortur, głodu, zimna i pracy przymusowej. 11 kwietnia 1945 roku obóz został wyzwolony przez wojska amerykańskie.
Źródło: PAP