23-letni mężczyzna z hrabstwa Wiltshire w Wielkiej Brytanii został w czwartek skazany na sześć tygodni więzienia po tym, jak przyznał się do uprawiania seksu z kozą - donosi BBC.
Robert Newman miał dopuścić się kontaktów seksualnych z kozą w kwietniu tego roku. Początkowo zaprzeczał, że doszło do takiego incydentu, ale w końcu się przyznał. Sąd orzekł dla niego sześć tygodni więzienia. Sąd, orzekając wyrok, wziął pod uwagę, że 23-latek był już wcześniej karany za włamanie i miał wyrok w zawieszeniu, a także fakt, że koza w wyniku napaści mocno ucierpiała i wymagała pomocy weterynaryjnej.
"Nie deprawacja, lecz poczucie osamotnienia"
Oskarżyciel mówiła w sądzie również, że wszelkie koszty leków i opieki lekarza weterynarii musiał pokryć właściciel kozy. Dodatkowo zapłacił też za instalację kamer, by mieć pewność, że nikt nie wtargnie na jego posiadłość. Z kolei obrończyni oskarżonego argumentowała, że jego czyn nie był podyktowany deprawacją, ale izolacją i poczuciem osamotnienia. Wskazała też, że mężczyzna w końcu przyznał się do winy.
Autor: /jk / Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu