Nawrocki spóźnił się na przemówienie Kaczyńskiego

Źródło: Zdjęcia organizatora

W niedzielę w Pułtusku (województwo mazowieckie) odbył się piknik rodzinny pod hasłem "Wygrała Polska" z udziałem m.in. prezydenta elekta Karola Nawrockiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i polityków tej partii.

Dowiedz się więcej:

Kaczyński o Nawrockim: to był kandydat PiS

Jako pierwszy przemawiał szef Prawa i Sprawiedliwości. Dziękował Karolowi Nawrockiemu i jego rodzinie za zaangażowanie i determinację podczas kampanii prezydenckiej. Wśród publiczności był wtedy najstarszy syn prezydenta elekta - Daniel Nawrocki.

Karola Nawrockiego Kaczyński nazwał "niezwykłym człowiekiem". - Jest głównym bohaterem nie tylko dlatego, że został prezydentem. Wykazał się siłą, godnością, wolą, pracą. Naprawdę gratuluję i dziękuję - mówił.

Kaczyński stwierdził też, że Nawrocki był kandydatem PiS.

Nawrocki spóźnił się na przemówienie Kaczyńskiego

Sam Karol Nawrocki przyszedł na wydarzenie w trakcie wystąpienia prezesa PiS. Z nagrań wynika, że spóźnił się około 10 minut. - Jest właśnie pan prezydent - skomentował wówczas Kaczyński i przerwał swoje wystąpienie na około minutę, w trakcie której Nawrocki witał się z częścią polityków. Gdy Nawrocki zajmował swoje miejsce, uczestnicy wydarzenia skandowali: "Karol Nawrocki!".

- Panie prezydencie, czy mam jeszcze raz powtórzyć to wszystko, co o panu mówiłem czy już wystarczy? - zażartował Kaczyński, gdy Nawrocki usiadł. Wtedy prezydent elekt najwyraźniej dał znać, że odsłucha przemówienie Kaczyńskiego później.

- Obejrzy pan sobie? Świetnie, panie prezydencie - powiedział prezes PiS.