Brytyjczycy decydują o przyszłości UE. Ostatnie sondaże wskazują na niedużą różnicę

[object Object]
Cała Wielka Brytania decydujetvn24
wideo 2/27

Brytyjczycy decydują, czy chcą pozostać w Unii Europejskiej. Wyniki badań prowadzonych do środowego wieczora - opublikowane w trakcie głosowania - wskazywały na minimalną przewagę zwolenników pozostania w UE. Brytyjskie media nie planują przeprowadzenia w czwartek sondaży exit polls. Raport specjalny ws. referendum na antenie TVN24 BiS.

Ośrodek Ipsos MORI opublikował wyniki badania prowadzonego do godz. 21 w środę. Według niego 52 proc. ankietowanych popiera chce pozostać w Unii Europejskiej, a 48 proc. chce ją opuścić. Badanie zlecone przez "Evening Standard" przeprowadzono na 1592 osobach we wtorek i środę.

Także opublikowany w czwartek sondaż ośrodka Popolus wskazuje na przewagę zwolenników pozostania w UE. Chce tego 55 proc. badanych. Za Brexitem jest 45 proc. ankietowanych. Badanie prowadzono do północy 22 czerwca. O opinię zapytano 4,7 tys. osób.

Brytyjczycy decydują ws. Brexitu

Brytyjczycy głosują w czwartek w referendum, w którym zadecydują, czy Zjednoczone Królestwo pozostanie w Unii Europejskiej. Wynik referendum, które jest realizacją obietnicy złożonej przez premiera Davida Camerona w trakcie ubiegłorocznej kampanii przed wyborami parlamentarnymi, będzie decydujący nie tylko dla przyszłości Wielkiej Brytanii, lecz także całej UE.

Do głosowania uprawnionych jest około 47 milionów Brytyjczyków. Uczestnicy referendum mają odpowiedzieć na pytanie: "Czy Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej czy opuścić Unię Europejską?".

Politycy u urn

Cameron, który swoją twarzą firmował pozostanie Zjednoczonego Królestwa w UE już oddał swój głos. Brytyjski premier wraz z małżonką Samanthą głosowali w Central Methodist Hall w centrum Londynu nieopodal budynku brytyjskiego parlamentu.

Po oddaniu głosu Cameron powiedział w rozmowie z "Evening Standard", że "dzisiejsze referendum jest najważniejszym głosowaniem od pokoleń, a jego wynik będzie nieodwracalny". - Nie ma odwrotu - dodał przywódca brytyjskich konserwatystów.

- Głos za opuszczeniem UE silnie uderzy w naszą gospodarkę; zagrozi miejscom pracy i utrzymaniu rodzin tu, w Londynie - oznajmił premier. - Więc, jeśli chcecie, by Wielka Brytania była silniejsza, bezpieczniejsza i bardziej dostatnia dla was, waszych dzieci i wnuków, zagłosujcie za pozostaniem jej w UE - apelował.

Z kolei w Biggin Hill w południowym Londynie swój głos oddał znany eurosceptyk, lider UKIP (Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa) Nigel Farage.

Głosowanie rozpoczęło się o godz. 7 i potrwa do godz. 22 czasu lokalnego (8-23 czasu polskiego). Wyborcy będą mogli głosować w ponad 41 tys. komisji wyborczych.

Głosy będą następnie liczone w 382 lokalnych ośrodkach, a potem przewożone do 12 centrów regionalnych.

Ogłoszenie ostatecznego wyniku ma nastąpić wcześnie rano w piątek w Manchesterze, ale przez całą noc będą ogłaszane wyniki w poszczególnych regionach kraju.

Ostatnie sondaże

Dwa inne sondaże opublikowane w środę dają przewagę zwolennikom wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Według sondażu Opinium przeprowadzonego na próbie 3011 Brytyjczyków, za Brexitem jest 45 proc. ankietowanych, a za pozostaniem w UE 44 proc. ankietowanych. 9 proc. wciąż nie podjęło decyzji, jaki głos oddać, a 2 proc. odmówiło odpowiedzi na pytanie ankietera.

Poprzedni sondaż Opinium dawał obu obozom po 44 proc.

Z kolei w sondażu TNS 43 proc. ankietowanych opowiedziało się za wyjściem z UE, a 41 proc. za pozostaniem w Unii. 16 proc. było niezdecydowanych. Sondaż przeprowadzono na próbie 2320 obywateli. W poprzednim sondażu TNS 47 proc. ankietowanych opowiadało się za Brexitem, 40 proc. było przeciwnych a 13 proc. nie miało zdania.

Inne wyniki prezentuje sondaż ośrodka ComRes, który podaje, że za pozostaniem w UE jest 48 proc. badanych, opuszczenie popiera 42 proc. ankietowanych, 11 proc. wciąż nie wie jak zagłosuje. Przy założeniu, że istnieje tylko opcja "pozostać" i "opuścić", według sondażowni, zwolennicy członkostwa w UE mają przewagę 54 proc. do 46 proc.

Średnia dla Brexitu

Średnia z sześciu ostatnich sondaży różnych ośrodków badawczych, obliczona przez niezależny portal WhatUKThinks, daje przewagę zwolennikom Brexitu w stosunku 51 do 49. Sondaże te przeprowadzono w dniach 14-22 czerwca.

Podobnie jak w 2014 r. w przypadku referendum w sprawie niepodległości Szkocji brytyjskie media nie planują przeprowadzenia w czwartek sondaży exit polls, w których pyta się przypadkowych ludzi wychodzących z określonych lokali wyborczych, jak zagłosowali. Agencja Reutera tłumaczy to zbyt dużym marginesem błędu takich badań.

Natomiast ośrodek badania opinii YouGov planuje w czwartek przeprowadzić sondaż na reprezentatywnej grupie osób, które zostaną przez internet zapytane, jaki głos rzeczywiście oddały. Osoby te, których preferencje w sprawie głosowania zostały wcześniej zbadane przez YouGov, zgodziły się z góry wziąć udział w tym sondażu. Wyniki poda telewizja Sky News zaraz po zamknięciu lokali wyborczych o godzinie 22 czasu lokalnego (godz. 23 czasu polskiego).

Autor: dln,kło\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl, Reuters

Tagi:
Raporty: