Będę robił wszystko, żeby uniknąć ostrego konfliktu podczas tego wychodzenia, a może uda się w ogóle zapobiec brexitowi - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk po szczycie w Brukseli. - To nie jest moja rola oczywiście, ale takie moje ciche, prywatne marzenie - dodał.
Unijni przywódcy zgodzili się na przedłużenie brexitu - poinformował w nocy ze środy na czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Przywódcy 27 państw członkowskich i Wielka Brytania zgodzili się na opóźnienie brexitu do 31 października.
- Chciałem, żeby Wielka Brytania dostała możliwie długi okres, bo to by bardziej uprawdopodobniło optymistyczne rozwiązania - powiedział dziennikarzom Donald Tusk po szczycie w Brukseli. Przewodniczący Rady Europejskiej przyznał, że dyskusja wyraźnie pokazała, że nie wszystkie kraje mają podobne podejście do Wielkiej Brytanii.
- Ale ja jestem szczęśliwy, że udało się uzyskać kompromis - dodał.
"Najlepszym rozwiązaniem wycofanie decyzji o brexicie"
Zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej wypracowany kompromis "ochronił ideę elastyczności tego przedłużenia". - Fakt, że daliśmy Brytyjczykom ponad sześć miesięcy czasu w tej elastycznej formule, daje wciąż szanse, żeby Brytyjczycy znaleźli możliwie najlepsze rozwiązanie - powiedział Tusk.
- Ja nigdy nie ukrywałem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście wycofanie tej decyzji o brexicie, ale na razie nic na to nie wskazuje - przyznał szef Rady Europejskiej.
Zdaniem Donalda Tuska żaden scenariusz nie jest łatwy dla premier Theresy May. - Ale fakt, że uzyskała naszą zgodę na przedłużenie terminu wyjścia, a to było jej intencją, to na pewno sprawiło jej ulgę - ocenił. - Wiedziałem od samego początku, że jeśli moja propozycja przedłużenia bardziej niż tego chciała pani premier się ziści, to ona także to przyjmie bez poczucia krzywdy czy bez irytacji - dodał.
Możliwe dalsze wydłużanie terminu dla Wielkiej Brytanii
Przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił, że dzięki temu rozwiązaniu "udało się uniknąć po raz kolejny chaotycznego wyjścia Wielkiej Brytanii i podtrzymać nadzieję tych wszystkich, którzy liczą na dużo lepsze rozwiązania niż tylko zwykły brexit".
Donald Tusk zwrócił uwagę, że dalsze przedłużanie okresu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest teoretycznie możliwe. - Ale nikt nie miał dzisiaj takiej intencji - podkreślił. - Wszyscy chcielibyśmy zakończyć ten proces, ale nie można niczego wykluczyć - dodał.
- Ja będę robił wszystko, żeby uniknąć ostrego konfliktu podczas tego wychodzenia, a może uda się w ogóle zapobiec brexitowi - powiedział Donald Tusk. - To nie jest moja rola oczywiście, ale takie moje ciche, prywatne marzenie - przyznał przewodniczący Rady Europejskiej.
Autor: asty / Źródło: tvn24