Breivik może siedzieć w nieskończoność

Aktualizacja:
Breivik może siedzieć w nieskończoność
Breivik może siedzieć w nieskończoność
TVN24
Breivik może siedzieć w nieskończonośćTVN24

21 lat kary więzienia - najwyższa kara w Norwegii - to stanowczo za mało dla Andersa Behringa Breivika – mówią Norwegowie, którzy w poniedziałek zebrali się przed gmachem sądu, przed którym 32-latek składał zeznania. Okazuje się jednak, że norweski wymiar sprawiedliwości ma narzędzie, dzięki któremu może w nieskończoność przedłużać karę skazanemu.

- Myślę, że gdyby to było możliwe, zabilibyśmy go. Wielu chętnie przyjęłoby za to karę. Osoba, która by to zrobiła, zostałaby bohaterem narodowym – mówi Norweg – Alex, który przyszedł w poniedziałek pod sąd.

Nie "majstrować"

Czy ta sytuacja skłoni Norwegów do zmiany prawa? Zdaniem prof. Ewy Łętowskiej ewentualne "majstrowanie", by zwiększyć wymiar kary dla Breivika, to "bardzo zła robota".

Te słowa zdaje się potwierdzać prof. Monika Płatek. – Oni (Norwegowie – red.) ze swoim systemem karnym wygrywają, bo mają mniej ludzi zabitych, okradzionych, pobitych – mówi karnistka.

21 lat to może być dopiero początek

A skuteczność norweskich sądów zawarta jest w środku stosowanym wobec szczególnie groźnych przestępców. Jeśli biegli uznają, że delikwent mimo zakończenia kary cały czas stanowi zagrożenie - sąd może wielokrotnie przedłużać jego pobyt w więzieniu lub na przykład zakładzie psychiatrycznym.

Mimo to na tle Europy norweskie prawo karne rzeczywiście wydaje się łagodne. W większości europejskich państw najsurowszym wymiarem kary jest właśnie dożywocie. W Hiszpanii wprawdzie takiej kary nie ma, ale wobec największych przestępców sąd może zastosować karę łączną, która dla skazanego oznaczać będzie spędzenie reszty życia w więzieniu.

Surowsze prawo ma formalnie Rosja - jednak od czasu gdy przystąpiła do Rady Europy, zawiesiła stosowanie kary śmierci. Ten najsurowszy wymiar kary w Europie stosuje jedynie Białoruś.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24