Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.
Służby bezpieczeństwa Brazylii prowadzą w stanie Sao Paulo na wschodzie kraju poszukiwania zaginionego żołnierza. Podczas akcji odkryły siedem ciał w ukrytych grobach. Policja podejrzewa, że mogą to być ofiary lokalnych gangów, w tym grup zajmujących się narkobiznesem.
Nie potwierdzono dotąd, aby któreś z ciał należało do poszukiwanego żołnierza.
Zaginiony żołnierz
Według stanowych służb policyjnych, na zwłoki trafiono w miejscach, w których - zdaniem śledczych - mógł przebywać zaginiony 14 kwietnia żołnierz Luca Romano Angerami. Pełnił on służbę w miejscowościach aglomeracji Sao Paolo, w których panuje bieda i aktywne są gangi zajmujące się m.in. handlem narkotykami i bronią.
Media podają, powołując się na anonimowych świadków, że 21-latka mógł zabić jeden z działających w stanie Sao Paulo gangów, a jego członkowie ukryli ciało ofiary lub wrzucili je do rzeki. Jedna z policyjnych hipotez zakłada, że przestępcy mogli zabić żołnierza, a następnie spalić jego zwłoki.
Niebezpieczna Brazylia
Brazylia pozostaje jednym z najbardziej niebezpiecznych państw świata, mimo że w 2023 roku liczba zabójstw w tym kraju spadła do około 39,5 tysiąca. W latach 2007-2022, w tym liczącym ponad 200 milionów mieszkańców kraju, notowano średnio ponad 40 tysięcy morderstw rocznie. Najwięcej popełniono w 2017 roku, kiedy w kraju zginęło 59,1 tysiąca osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Alexandre Rotenberg / Shutterstock