Bolsonaro oskarżany o "nieustanne ataki na wartości demokratyczne"

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Brazylii Sergio Moro podał się w piątek do dymisji, oskarżając prezydenta o polityczną ingerencję w egzekwowanie prawa. Wcześniej Jair Bolsonaro zwolnił szefa federalnej policji Mauricio Valeixo. Brazylijskie Stowarzyszenie Prasy (ABI) wystąpiło z żądaniem wdrożenia procedury impeachmentu wobec prezydenta.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

O zdymisjonowaniu Mauricio Valeixo poinformowano w komunikacie rządowym, nie podano jednak przyczyny zwolnienia. Cytowani przez Reutersa eksperci nie mają wątpliwości, że był to efekt sporu prezydenta z ministrem Sergio Moro, którego Valeixo jest zwolennikiem. Moro cieszy się w brazylijskim społeczeństwie dużą popularnością ze względu na nieustępliwą walkę z korupcją. Po zwolnieniu Valeixo najpierw zagroził odejściem ze stanowiska, a następnie obiecał pozostać pod warunkiem, że będzie mógł wyznaczyć nowego szefa policji. Ostatecznie ogłosił rezygnację w publicznym wystąpieniu i oskarżył Jaira Bolsonaro o ingerencję polityczną w sferę egzekwowania prawa.

Jak sugerują brazylijskie media, między innymi wielki dziennik związany z kołami finansowymi i gospodarczymi kraju "Folha de S. Paulo", powodem zdymisjonowania przez Bolsonaro szefa policji federalnej mogła być obawa przed informacjami, "mogącymi zaszkodzić rodzinie prezydenta".

W polu zainteresowania śledczych, jak pisały brazylijskie dzienniki, może się znaleźć jeden z trzech synów Jaira Bolsonaro - Flavio, członek Senatu z ramienia Partii Republikańskiej, posądzany o przestępstwa finansowe. Pośrednio potwierdził to przed złożeniem dymisji minister sprawiedliwości, mówiąc, iż "prezydent jest zaniepokojony dochodzeniami policji federalnej".

Żądanie wdrożenia procedury impeachmentu

W czwartek wieczorem Brazylijskie Stowarzyszenie Prasy (ABI) wystąpiło z żądaniem wdrożenia procedury impeachmentu wobec prezydenta. ABI oskarża go o "nieustanne ataki na wartości demokratyczne" i "nieodpowiedzialne postępowanie w obliczu pandemii, która może okazać się największym kryzysem humanitarnym ostatnich dziesięcioleci".

ABI istnieje od 112 lat. Ostatni raz wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie impeachmentu w 1992 roku. Stowarzyszenie domagało się wówczas wszczęcia procedury pozbawienia stanowiska prezydenta Fernando Collora de Mello (1990-1992). Był to pierwszy prezydent wybrany w wyborach powszechnych po zakończeniu rządów junty wojskowej, która sprawowała władzę w Brazylii w latach 1964-85.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Odejście Sergio Moro i inne ostatnie ruchy Jaira Bolsonaro, jak zdymisjonowanie ministra zdrowia Luiza Mandetty oraz groźby interwencji wojskowej i rozwiązania Izby Deputowanych wstrząsnęły brazylijską gospodarką, coraz bardziej słabnącą w obliczu pandemii koronawirusa. Według oficjalnych danych w Brazylii potwierdzono blisko 50 tysięcy zakażeń koronawirusem, a 3313 osób zmarło.

Autorka/Autor:asty//rzw

Źródło: PAP