Pożary pustoszą południową Kalifornię, pochłaniając setki hektarów lasów i zmuszając mieszkańców do ewakuacji. Nagrania udostępnione przez ALERTCalifornia i UC San Diego, pokazują skalę żywiołu w rejonie hrabstwa Riverside.
Spektakularne nagrania poklatkowe opublikowane przez ALERTCalifornia i Uniwersytet Kalifornijski w San Diego ukazują dramatyczne sceny związane z dwoma rozległymi pożarami - Wolf Fire i Juniper Fire - szalejącymi w hrabstwie Riverside w Kalifornii. Nagrania z 29 i 30 czerwca ukazują kłęby dymu unoszące się wysoko nad spalonym terenem, a także nocne ujęcia płomieni trawiących zalesione obszary.
Nakaz ewakuacji
Władze potwierdziły, że pożar Wolf Fire ma powierzchnię około 977 hektarów i jest w 30 procentach opanowany. Strażacy prowadzą intensywne działania gaśnicze zarówno z powietrza, jak i na ziemi. Trudne warunki terenowe, wysokie temperatury i wiatr utrudniają akcję, jednak prognozy przewidują obniżenie temperatur i wzrost wilgotności, co powinno pomóc w umacnianiu linii obrony.
"Istnieje bezpośrednie zagrożenie życia. Nakazujemy natychmiastową ewakuację. Obszar ten jest prawnie zamknięty dla publicznego dostępu" - przekazali strażacy z hrabstwa Riverside. Z żywiołem walczy ponad 900 funkcjonariuszy wspieranych z ziemi i powietrza przez 103 pojazdy. Trzech strażaków odniosło obrażenia.
Zaledwie dzień później, 30 czerwca, pojawił się kolejny pożar - Juniper Fire - również w hrabstwie Riverside. Do wtorku ogień objął ponad 700 hektarów, a władze wydały ostrzeżenia ewakuacyjne dla mieszkańców pobliskich terenów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/ALERTCalifornia/UC San Diego