Dwa irańskie okręty wojenne zadokowały w niedzielę w porcie w brazylijskim Rio de Janeiro. Pozwolenie na otwarcie portu dla jednostek wydał rząd prezydenta Brazylii Inacio Luli da Silvy, mimo nacisków ze strony Stanów Zjednoczonych. - W przeszłości jednostki te ułatwiały nielegalny handel oraz działalność terrorystyczną - argumentowała amerykańska ambasador w połowie lutego.
Władze portu w Rio de Janeiro przekazały, że dwa okręty - IRIS Makran oraz IRIS Dena - przybiły do portu w niedzielę rano. Agencja Reutera wyjaśniła, że brazylijska marynarka zezwala zagranicznym jednostkom wojennym na cumowanie w portach na terenie kraju, ale jedynie za zgodą ministerstwa spraw zagranicznych, po wniosku od ambasady.
Wcześniej w tym miesiącu Reuters donosił, że władze Brazylii ugięły się pod presją Stanów Zjednoczonych i odmówiły pod koniec stycznia irańskim okrętom dokowania w porcie w Rio. W ocenie agencji był to gest ze strony prezydenta Inacio Luli da Silvy, który na początku lutego udał się do Waszyngtonu, gdzie rozmawiał z przywódcą USA Joe Bidenem.
Jednak po powrocie Luli do kraju, irańskie jednostki otrzymały zgodę na wpłynięcie do portu. Pozwolenia udzielił wiceadmirał Carlos Eduardo Horta Arentz, zastępca dowódcy brazylijskiej marynarki. Okręty mogą pozostawać w Rio de Janeiro między 26 lutego a 4 marca.
Sprzeciw strony amerykańskiej
Obecność irańskich jednostek wywołuje sprzeciw ze strony USA. Na konferencji prasowej w połowie lutego ambasador Stanów Zjednoczonych w Brazylii Elizabeth Bagley wzywała, by zablokować okrętom dostępu do brazylijskiego portu. - W przeszłości jednostki te ułatwiały nielegalny handel oraz działalność terrorystyczną, a także zostały objęte amerykańskimi sankcjami. Brazylia jest suwerennym państwem, ale z całą stanowczością twierdzimy, że te okręty nie powinny nigdzie dokować - mówiła.
Utrzymywanie stosunków z Iranem było jednym z kluczowych działań Luli, gdy ten starał się wzmocnić międzynarodową pozycję Brazylii w trakcie swych poprzednich kadencji (sprawował urząd przez dwie kadencje między 2003 a 2011 rokiem - red.) - podkreśliła agencja Reutera.
Źródło: Reuters