USA zaoferowały azyl także byłemu ministrowi obrony Carlosowi Sanchezowi Berzainowi.
Na wieść o tym przed ambasadą amerykańską zebrało się kilka tysięcy zwolenników lewicowego prezydenta Evo Moralesa. - Chcemy sprawiedliwości. Chcemy "Goniego", Sancheza Berzaina i wszystkich bandziorów w Stanach Zjednoczonych - powiedział jeden z uczestników protestu.
Przed placówką dyplomatyczną doszło do starć z policją. Funkcjonariusze użyli armatek wodnych, gazu łzawiącego i gumowych kul.
Źródło: tvn24