Były prezydent Boliwii Evo Morales nie będzie mógł ubiegać się po raz kolejny o urząd prezydenta tego kraju - orzekł w sobotę boliwijski Trybunał Konstytucyjny. Morales, który nieprzerwanie w latach 2006-2019 sprawował urząd prezydenta, ustąpił po licznych protestach społecznych.
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w swoim orzeczeniu wskazali, że zgodnie z boliwijskim ustawodawstwem ten sam polityk nie może pełnić urzędu głowy państwa więcej niż dwa razy. Orzeczenie to oznacza, że Evo Morales musi zaniechać startu w wyborach prezydenckich zaplanowanych w Boliwii na 2025 rok.
Ustąpił po licznych protestach
Morales, który nieprzerwanie w latach 2006-2019 sprawował urząd prezydenta, ustąpił po licznych protestach społecznych. Jego przeciwnicy zarzucali mu próby wprowadzenia w kraju rządów autorytarnych.
Były szef państwa i jego otoczenie utrzymywali, że w związku z zatwierdzeniem w 2009 roku nowej konstytucji, przewidującej maksymalnie dwa mandaty dla tej samej osoby na urzędzie prezydenckim, pierwsza kadencja Moralesa powinna być liczona dopiero od daty wejścia w życie nowej ustawy zasadniczej.
Taką też wykładnię przyjął Sąd Najwyższy Boliwii pozwalając Moralesowi w 2014 roku na start po raz trzeci w wyborach prezydenckich, które lewicowy polityk wygrał.
Sprzyjający Moralesowi sędziowie Sądu Najwyższego w 2016 roku orzekli z kolei, że limit kadencji jest niezgodny z prawami człowieka i umożliwili Moralesowi ponowny start w wyborach prezydenckich w 2019 roku. Ich wyniki zostały zakwestionowane przez opozycję i organizacje międzynarodowe. W związku z zamieszkami i żądaniem władz armii ustąpienia Moralesa polityk zrezygnował z pełnionego stanowiska i wyjechał do Meksyku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock